Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Siema, pamiętasz mnie? Tutaj Smarki Smark z Gorzowa - tak naprawdę to nie. Zioło coraz bardziej na swoim, co może tylko cieszyć. Piję wódę jest cudownie, pocałunków lekka pianka (pzdr, nie pozwól więcej ziomkom samplować Anny Jurksztowicz. –Ł.Łachecki