Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Choć Haim zawsze był solidnym zespołem, to po odsłuchu ostatnich trzech singli muszę przyznać, że chyba szykuje się nam album znacznie lepszy niż debiut Days Are Gone. Choć "Little Of Your Love" na pierwszy rzut ucha jest niezbyt wyróżniającym się popowym rzemiosłem, to jednak warto dać mu szansę, bo po paru odsłuchach zdradza całkiem duży potencjał – zwłaszcza w sferze produkcji. Ilość detali, które przewijają się przez cały numer, czyli choćby zabawy synthowymi fakturami, uroczo wkomponowany country-motyw jako udany przykład dekontekstualizacji, ogólne bogactwo w aranżacji sprawiają, że chce się ten utwór ripitować odkrywając nowe szczegóły. Jeśli miałbym rzucić jakimś porównaniem, to pop o podobnych ambicjach w tym roku z zaskoczenia dostarczyło również Paramore i jestem pewien, że oba zespoły wzbogacą poptymistyczne podsumowanie roku na Porcys o nieco inne pierwiastki. –J.Bugdol