Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Okazuje się, że niewiele trzeba, by Grimes wróciła do kręgu moich zainteresowań. "REALiTi" to zaginione demo z 2013 roku w wersji jeszcze przed miksem i masterem. I choć jakość dźwięku pozostawia nieco do życzenia, to paradoksalnie jest to na swój sposób fajne i sympatycznie nawiązuje do pięknych czasów sypialnianych wałków Nite Jewel i reszty. 80sowe inspiracje dość jednoznacznie kojarzą się tym, co wówczas dogorywało w obrębie chillwave'u, ale czy to zarzut? W żadnym wypadku, to były dobre czasy! Przed zbliżającym się longplayem Boucher możemy sobie życzyć tylko więcej tego typu eksperymentów. –K.Bartosiak