
Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Właśnie za sprawą takich cudownych, przywracających wiarę i oddech piosenek Kamil Bednarek jest dla dziesiątek tysięcy Polaków istnym łącznikiem z Bogiem, ambasadorem miłości oraz wzorem na pozostanie prawdziwym, autentycznym ARTYSTĄ w czasach, gdy radiowe playlisty przejęły maszynowo produkowane przez programy komputerowe gnioty, które absolutnie nic nie mają słuchaczowi do przekazania. Aż się robi ciepło na serduszku. Kamil, pozostań sobą! –W.Chełmecki
P.S. Niezłe ciacho z tego Kamila. <3