Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Wokół Syro wyrósł olbrzymi hajp (wystarczy wspomnieć tylko o przedpremierowych odsłuchach płyty, mających miejsce w wielu miastach świata), a całkiem możliwe, że wykopany sprzed lat longplej Caustic Window może przebić premierowy materiał mistrza. Ten teaser (a przy okazji opener płyty) nie zapowiada oczywiście kompletnego wyłożenia się Richarda D. Jamesa, ale zmieniającą się non stop siatka elektronicznych neuronów, która owszem robi wrażenie, wydaje się być tylko sugestywnym ćwiczeniem sprzętu. Mimo wszystko liczę na to, że najnowszy krążek nie będzie miał tylko zajebistego opakowania, ale i muzycznie da radę. W końcu pozostało jeszcze jedenaście indeksów, a to znaczy, że trzeba czekać dalej. -T.Skowyra