Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Wiadomo, trochę poniewczasie, ale nigdy nie jest za późno, żeby docenić kunszt producencki Nakaty. Liczę, że współpraca z Charli XCX to jego pierwszy krok w kierunku podboju Europy, a potem może i świata, choć pewnie to tylko mrzonki.