
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Kolejny chilloutowy, post-funkowy preview wychodzącego już w najbliższy piątek longpleja Internetów, a przy okazji przystępny wykład z historii soulu i okolic, bowiem mamy tu trochę z EW&F, trochę z Jamiroquai, nieco z Pharrella (bridge!), a na dodatek Syd momentami brzmi jak Erykah Badu. Nie wiem jak Wy, ale ja daję na ripit i czekam na Hive Mind.