
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Polscy AlunaGeorge z eksperymentalnym bakcylem wyczarowują postrzępiony, meandryczny electro-pop. W "Pilocie" najbardziej imponuję mi umiejętność uzyskania podskórnej przebojowości w obrębie kompozycji pozbawionej refrenu. Tak trzymać!