
Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Luksusowe, zmysłowe r'n'b, które pokazuje soulowej konkurencji miejsce w szyku. Sypialniana serenada w stylu mniej zadziornej Cassie bądź Teedry Moses. Pozwólcie się ukołysać do snu w jedwabnej pościeli.