Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Może The Saturdays nie cieszyły się nigdy w Polsce aż taką popularnością co inne brytyjskie girlsbandy, jak chociażby Sugababes, ale doczekały się wzmianki w "Fakcie", co o jakimś sukcesie świadczy. Od jakiegoś czasu odpoczywają i wstrzymują się z wydaniem kolejnego albumu. Okres przerwy dobrze wykorzystała jedna z Sobótek – Vanessa White. Ze względu na szeroką skalę głosu pozostałe dziewczyny nazywały ją swoją Christiną Aguilerą. Teraz Vanessa postanowiła dać upust swoim namiętnościom do R&B.
Chapter One to [chwilowe?] pożegnanie Vanessy z dance–popem. Jeśli pokochaliście ją w czasach, gdy razem z The Saturdays supportowała Jonas Brothers, jej solowa EP–ka może sprawić, że spadną wam kapcie. Tutaj Brytyjka raczej składa ukłony dla Janet Jackson czy Brandy. Ale nie jest to jakieś revivalowe wydawnictwo, świeżości dodają mu też featuringi – jak np. raper Wretch 32 w "Lipstick Kisses". Z kolei w "Relationship Goals" znajdziemy polski pierwiastek – Chloe Martini. Wkład utalentowanej ciechanowskiej beatmakerki jest niezaprzeczalny, wsparła White swoim wrodzonym wyczuciem do zlepiania dźwięków, czyniąc kawałek najmocniejszym punktem EP–ki.
Chapter One wydaje się być dowodem na to, że kiedyś każda dziewczyna w końcu dorasta i przestają ją bawić piosenki o szukaniu miłości na dysotece. –A.Kania