Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Są z Bloomington w stanie Indiana, jest ich czworo i właśnie wydali swoją kolejną kasetę w nakładzie zaledwie 150 egzemplarzy. Jej tytuł to po prostu Tape #3. Wiemy też, że wszystko zaczęło się od solowego projektu Drew Auschermana, który zaprosił do współpracy basistę Kevina Krautera, perkusistę Jamesa Allena oraz gitarzystę Keagana Beresforda. W zasadzie na tym kończą się ogólnie dostępne informacje na temat grupy Hoops. Mógłbym spróbować dopytać o więcej, chociażby pod nagraniem zamieszczonym na Youtube, ale ktoś już mnie uprzedził i otrzymał ripostę "najpierw opowiedz coś o sobie”. W takim wypadku również zachowam anonimowość i skupię się na samym materiale.
Trójka jest dotychczas najkrótszą kasetą Hoops, bo trwa zaledwie 12 minut. Czuję niedosyt, ale może to właśnie dzięki temu, ani przez chwilę nie byłem znużony. Pięć utworów składających się EP-kę to absolutne strzały w dziesiątkę niskobudżetowego piwnicznego popu. Jeśli potrzebujecie kogoś, kto gra muzykę zbliżoną do rdzennego Ariela Pinka grubo przed podpisaniem kontraktu z 4AD, gdy jego nagrania były naprawdę lo-fi, koniecznie sprawdźcie nowe nagrania Hoops. –A.Kasprzycki