SPECJALNE - Rubryka

Playlist: Rezerwa: Kwiecień

28 maja 2012



Kwietniowy zestaw rezerwowy oceniają Ryszard Gawroński, Michał Hantke, Filip Kekusz, Wawrzyn Kowalski.

Warm Brew: WB
[7.375]
[zobacz klip]

RG [8.0]: Czill, spokój, relaks i nawet zahaczenie o family friendly rozrywkę dzięki uśmiechniętemu dzieciakowi skandującego z resztą "warm brew". Super!

MH [7.5]: Hajlajt z nowego mikstejpu ziomków z Kalifornii to stopro tamtejszego chillu na g-funkowych smugach i handclapach.

FK [7.5]: Taki bit, taki refren i taki niewymuszony luz zdarzają się raz w życiu. Toeachizown może odejść.

WK [6.5]: "If you dislike this, its cuz Jahimu prolly fucked your bitch"


Ifan Dafydd: Treehouse
[7.125]
[zobacz klip]

RG [7.0]: Ja się tutaj srogo powtarzam, ale epigonienie tego kolesia nie potrafi mi przeszkadzać i jaram się każdym kawałkiem. A z teledyskiem może się utożsamiać każdy, kto chociaż raz śpiewał w myślach "Creep".

MH [7.5]: A jednak pojawił się typ, który jeszcze raz spróbuje nawlec na nić okruchy po dubstepie. To jak balansowanie linoskoczka nad wielkim ziewem. "Treehouse" mnie nawet silnie urzekło i doceniam produkcję, ale i tak podskórnie wyczuwam tragizm postaci Ifana.

FK [7.5]: Nie jestem w stanie napisać nic niebanalnego, ale weźcie to zaraz.

WK [6.5]: Rozpoznałem cię Jamesie Blake'u!


Bobby Tank: Afterburn
[6.75]
[posłuchaj]

RG [6.5]: Ej, to powinno trzepać, bo niby w założeniach mamy symulację Rustiego w latach 80, ale przez czas trwania utworu jakoś pełna stymulacja z braku wyrazistości nie zachodzi!

MH [7.0]: Grubiaństwo, nietakt, przesada, niedystyngowanie, czyli chamska wbita między maksymalistyczne purple-soundy rozedrganych glitch-hopów Hudsona Mohawke i Rustiego.

FK [6.5]: "Sounds like Hudson Mohawke and Rustie had a threeway with Phonat". Matura to bzdura.

WK [7.0]: Kolejny producent z Wysp, który zamiast pluszaka, przytulał do snu misia haribo.


Mosca: Eva Mendes
[6.5]
[zobacz klip]

RG [6.5]: Jest okejka, tylko jak zwykle w takich przypadkach nie do końca wiem o co cho.

MH [6.0]: Fajny garage o tytule "Eva Mendes".

FK [6.5]: Tylko trochę brzydsze od Evy Mendes. Za to zdecydowanie mniej onieśmielające.

WK [7.0]: Napalony Mosca przy okazji rozrywa też parkiet. Bass in da house.


Friends: Mind Control
[6.125]
[zobacz klip]

RG [6.5]: "Mind Control" nie będzie takim szlagierem jak "I'm His Girl", ale naprawdę miło było posłuchać!

MH [6.0]: Po tym singlu moje przekonanie do Friends ustabilizowało się na poziomie "fajnie". Solidna disco-funkowa robota, ale zanadto stylizowana.

FK [6.0]: Casus "I'm His Girl" obowiązuje, a na dodatek nagle wchodzą bębny. Upatruję w nich następców O'Spady.

WK [6.0]: Słyszałem. Ale nadal lubię. Przyjaźń z rozsądku.


Little Boots: Every Night I Say A Prayer
[6.0]
[zobacz klip]

RG [5.5]: Jestem tak samo obojętny jak za każdym innym razem, kiedy słucham jakiegokolwiek innego utworu Little Boots.

MH [7.5]: Co za refren, co za hook. Wydaje się, że to takie proste klasyczne patenty. Disco to muzyka do zabawy. Żadnej rewolucji. Wystarczy nic nie spieprzyć.

FK [5.5]: Ktoś tu chciałby wejść w buty wczesnej Madonny, również za pomocą klipu. Ale ma za wielkie platfusy.

WK [5.5]: Prawie "Like A Prayer". Nie. Nie wiem co napisać.


DEAL feat. Crystal@HotCha: Call U
[5.875]
[zobacz klip]

RG [5.5]: Ten hook wcale nie repetuje jak jakaś broń, więc powtarzanie go raczej prowadzi do znudzenia sytuacją, a kontakt z DEALEM zanurza w rozkminach na jaki element amerykańskiej popkultury ma być on zrobociałą odpowiedzią.

MH [6.5]: Wpół drogi na pacyficznym tracku między kulturą bitu zachodniego wybrzeża a immanentną niepowagą erotycznego kontekstu Azjatów.

FK [5.0]: Brzmi tak bardzo amerykańsko, że mam wrażenie, iż to jakaś niewybredna parodia, w której na b-side'a Timberlake'a (Janet na featuringU) ktoś nałożył śmieszne teksty w języku, którego nie rozumiem. Ale wyłapałem "emotion gay". I zaskakująca liczba hejterów, biorąc pod uwagę stosunek pozytywnych i negatywnych komentarzy.

WK [6.5]: Jeśli to próbka eksportowego C-popu to miło z ich strony. My wysłaliśmy im Bayer Full.


Dent May: Best Friend
[5.875]
[zobacz klip]

RG [7.5]: Jestem pod wrażeniem starań jakie włożono, żeby teledysk do "Best Friend" był tak koszmarnie i ohydnie stereotypowy, jakby ktoś miał checklistę (kiepski green screen – jest, koty – są, głupia czapka – jest...). Za to przy samych dźwiękach oba przymiotniki odpadają, pewien schemat brzmienia pozostaje, ale komu to przeszkadza przy takiej uroczej melodii i tekście.

MH [5.0]: A idź pan. Bez przesady z tą hipnagogiczną formą, niepełnosprytni koniunkturaliści.

FK [5.5]: Wesoły Jason Pierce pojechał nad Zalew i kocha piasek.

WK [5.5]: Przewidywalnie zbzikowane. Reaguję letnio.


Nelly Furtado: Big Hoops (Bigger The Better)
[5.125]
[zobacz klip]

RG [5.0]: Przeróżne elementy ze wszystkich okresów twórczości Nelly spotykają się w jednym songu, by spuentować się dziwacznym pół-d'n'b. Nowa moda w popie? Nie wiedziałem, dawno nie słuchałem!

MH [4.5]: Hej, życzyłbym sobie, aby Nelly zamiast próbować trafić w schemat, starała się schematy kreować. Tutaj wyszło bardzo odtwórczo.

FK [6.0]: Na początku ogromne WTF, ale po namyśle - to wcale nie jest takie miałkie i marne, wokal fajnie pokurwiony, a oszczędna aranżacja przywołuje trochę, wyblakłe już, Loose.

WK [5.0]: Może większy jest lepszy, ale żeby od razu naciągany?


Double Take: Hot Problems
[2.5]
[zobacz klip]

RG [0.0]: To jakiś test jak zareagujemy? Bawimy się w Figle Figlarzy? No kaman, Wojtek nam tutaj wrzuca na arenę zgniłego mema i obserwuje jak czterech kolesi będzie reagowało w katatonii! "Hot Problems" zostaje po sobie wrażenie, że "Friday" był bardziej zapamiętywalny, weselszy i z charakterem oraz podrzuca rozkminę jak bardzo możemy być przekonani o tym, że coś jest jakimś ciężkim żartem jednocześnie nim nie będąc. Tutaj zostało wywołane pozytywne odniesienie do Rebeki Black!

MH [1.0]: Żarty żarciki. They ain’t hot after all.

FK [3.0]: Uszy krwawią, ale ryj się cieszy. Chyba o to chodziło. Mam nadzieję.

WK [6.0]: Kochając serial Girls, znienawidzili tę piosenkę. Hipokryci.


Oficjalny side-project

BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)