SPECJALNE - Rubryka

Na Spytki Cię Biorąc #16

19 grudnia 2005

Fenomen GG skłania nas do spytania o twój ulubiony opis ever. Ponieważ sam opis często wymaga kontekstu, prosimy o małe wprowadzenie.


Daro:
Opis Piotra Barczuka: "Żaby zaliczamy do stawonogów: żyją w stawach i mają nogi".

Zosia Dąbrowska:
Heh. Ja nic nie wiem. GG is dangerous.

Borys Dejnarowicz:
Ja wiem, że większość ziomali zachwyca się Zakrockim. Zasłużenie. Ale podczas gdy Zakrocki jest nowatorem w zakresie słowotwórstwa i mistrzem chwytliwej abstrakcji, ja mam swojego kandydata, którego subtelne i niezobowiązujące komentarze zostają we mnie jakby głębiej i dłużej, niż natychmiastowe, ale chyba (zaryzykuję) szybciej ulatujące grypsy Kakaoka. Ta osoba to Dar. Choć z drugiej strony opisy GG to generalnie ulotna (nie)materia i sądzę, że zasada brzmi: najlepsze z nich zapominamy po chwili. Możliwe. Lecz mi utkwiło w pamięci, jak kiedyś Kuba wrzucił opis "ale mam cyrk w domu, poznałem 5 osób i już nie pamiętam imion" i wtedy automatycznie Daro zapodał coś takiego: "wielki dzień, wszystkie szatowy bawią się...". Dla mnie to było błyskotliwe i ten naiwny, bezpretensjonalny trzykropek mnie zabił. Dziękówa na kornerze.

Paweł Greczyn:
Pf, to chyba nie do mnie pytanie jednak.

Łukasz Halicki:
Nie mam pamięci do takich rzeczy.

Mateusz Jędras:
Zbyt późno rozpocząłem rekonstrukcję używalnych stanów pamięci, stąd żadnego powalającego nie pamiętam, tudzież nie nadaje się do publikacji ze względów subsakralnych.

Jacek Kinowski:
Ne mam ulubionego opisu na GG, ale wiadomo, że najlepsze ma Zakrocki.

Łukasz Konatowicz:
Nie pamiętam żadnego, który mógłby się wydać zabawny dla osób postronnych.

Jędrzej Michalak:
Statusy Zakrockiego kolekcjonuję odkąd tylko mam go na gg, uzbierało ich się od tego czasu ponad sześćdziesiąt. Gdy mam gości, czestuję ich co po niektórymi. Te najłatwiejsze do zapamiętania przypominają mi się czasem na ulicy i dezorganizują trochę myślenie. A znajomy twierdzi, że Zakrocki powinien KONIECZNIE napisać sztukę, bo marnuje swój talent. Talent nie do żadnej zabawy słowem, tylko do czegoś znacznie trudniejszego: igrania z umysłem, kurde, nie wiem. Co ciekawe, KZ jeszcze ani razu się nie powtórzył, KAŻDY jego kolejny status jest inny od poprzedniego. Abstrakcja statusu numer dziesięć jest abstrakcją wobec statusu numer siedem, dziewięć, jak i jedenaście. Ten złoty numer gg powinien być ustawowo zastrzeżony i dotowany, dla dobra polskiej kultury, żeby Mr Z. pozostał artystą niezależnym i dalej mógł swobodnie tworzyć swoje niszowe dzieła. Panie Ujazdowski, zrób pan coś z tym.

Nie mam obecnie dostępu do komputera z kolekcją tych statusów, oto więc kilka najsłabszych przykładów, które zapisałem w pamięci (tych najlepszych nie da się spamiętać w całości):
"Z jakiej pan branżyrandol"
"Małe dziewczynki urządzają swój kącik ust"
"Orgazm świni trwa 30 minut"
"Wyjebujale"
"A mojemu dziadkowi szczęka wypadła jak zobaczył mischeala jacksona"
czy też coś świątecznego:
"Bydlęta klęczą dmuchawce latawce wiatr"

Sophie Thun:
"Ręce które robią leczo"!

Michał Zagroba:
Awww yes, opisy na gg. The pinnacle of all that is shitty. Kolejny krok w stronę zblogowania wszechświata. Ale sporo śmiesznych się zdarzyło, głównie Zakrockiego. Jak na przykład Bieliznę odgrzebał, fajne zdanie: "Władek zrobił przyrząd na tokarce, będzie sygnał w kosmos słał". Jeszcze "sięgaj gdzie detektyw bambo nie sięga, skub gdzie skubidubi nie skubi", nie kumam, ale zajebiste. Mój favourite: "Zanieś kał do badania, może okaże się, że masz schizofrenię". Hihi.


Pytanie na następny tydzień brzmi: A za tydzień oczywiście redakcyjna brać zwierza się co w tym roku robi na Sylwestra.

Uwaga: Czekamy na wasze odpowiedzi! Najciekawszą opublikujemy obok ankiety redakcji. Piszcie na adres redakcja@porcys.com.

BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)