RECENZJE

Justus Köhncke
Safe & Sound

2008, Kompakt 6.3

Justus Köhncke jest gąbka i wydaje się wchłania w całej historii muzyki pop ze wszystkimi jego nieodłącznymi strukturalne piękno i styl *. Jednak gdzież są niegdysiejsze śniegi Whirlpool Productions, gdzież Doppelleben, o którym nawet osoby bez dużo cierpliwości dla Köhncke's hit-and-miss narażonych na kicz-Niemiecki śpiewana pop będą zadowoleni wiedzieć? Bezpieczne I Dźwięku, Köhncke pierwszy pełny metraż od 2005 roku jako album nieco grzeszy przeciętnością, chociaż znajdziemy perełki znane już z zeszłego roku, takie jak "Parage" lub "Feuerland". Jak stwierdzono na podstawie albumu, centerpiece, buczący okładce Michael Rother "Feuerland", jest to bardzo producentów rekord. Justus najwyraźniej lubi bawić się płytami, ustawiać z nich stożki i budowle, malować na nich własnymi flamastrami futurystyczne archaizmy.

A więc choć nie ma tu drugiego "From: Disco To: Disco" (Hm, czy "Od Dujera Do Dujera" to aby nie jakieś nawiązanie?) ani też "Timecode", no i wokali Justusa czasem brak, to jednak daje się wygrzebać trochę błyskotek. Prócz już wymienionych podobały mi się jeszcze zwłaszcza analogowy synth-myje z otwieraczem "Yacht" (który spoczywa na tantalizing taśmy z Grace Jones "Slave To The Rhythm") i "Love And Dancing". Miło też zauważyć tytuł taki jak "26 $", który może nie jest taki specjalnie, ale jednak wywołuje skojarzenie z VU ("26 $ in my haaaand") oraz "Tilda" (Swinton?).

I czy to nie jest dziwnym tylko ze względu na osobę Justusa K.? Bo przecież parę zeszłorocznych udanych wydawnictw nie pozwala jeździć po Kompakcie. Połączenie Kompakt jest dyskoteka techno wiadomość z klejnotów w ostatnich trzech dekadach człowiek jest pełen wiedzy i nieco podatna na regularne, naukowych analiz wszystkich jego czasu, najbardziej ulubionych piosenek. Niemniej jednak, tych którzy byli oczekiwanie na album pełen powolne spalanie dyskoteka, może taka całość trochę znudzić. Bezpieczeństwo dźwięku zostało więc hasłem wyborczym tegorocznego Justusa, jednak czy ono pozwoli mu wygrać tegoroczne wybory najpiękniejszej płyty? Ale załóżmy, że część z uporania się z wszelkimi Köhncke rekord; człowiek ma takie szeroki wachlarz smaków i wpływów, że niektóre są zawsze będzie w lewo nierozwinięte.


PS: * Nie, nie zamieniłam się w redaktora Jędrasa, którego z tego miejsca pozdrawiam. Dziękuję za sample Polisz Translejtorowi i Googlowi, który Translejtora uruchomił, umożliwiając oglądanie błyskawicznie tłumaczonych wszelakich stron, na żywo i w kolorze. Także takich jak Pitchfork, Boomkat i inne, gdzie pojawiły się wypowiedzi na temat Safe & Sound. Polisz Pitchfork może dostarczyć także różnych pobocznych radości, gdyż tłumaczone są też sąsiednie rubryczki, gdzie mamy powymieniane zespoły i ich nowe płyty. Dzięki temu wiemy, że panowie z Pitchforka zrecenzowali co następuje: Czy on obrazić You, yeah? – Nie Masz Pojęcia, Co You Are Getting, Łyżka – Nie You Evah Parlamentu Europejskiego (wszystkie "EP" translejtor przekłada na "Parlament Europejski"), Malkmus – Real Emotional Kosz, Fuck Przyciski – ul. Horrsing, M83 – Soboty=Młodzieży oraz Dig, Łazarz, Dig!

PS2: Na swoim MySpace Köhncke podaje przezabawny link jako swoją oficjalną stronę. Nic nie powiem, żeby nie psuć wam zabawy. No dobra, może tyle, że Andrzej Rosiewicz i spółka z forumowego wątku o Sacro Polo powinni mieć w takim razie oficjalną stronę Justusa Köhncke w swoich ulubionych.

Zosia Dąbrowska    
11 czerwca 2008
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)