INNE - PORCAST

Maximilian Skiba
"Monster"

KB: Świetny kawałek chłopaka, który ostatnio nagrywał z Kathy Diamond (jej kawałek "All Woman" jest jednym z najlepszych singli świetnego singlowego roku 2006, a album też był bardzo porządny). Zarówno ta warta zauważenia i pogratulowania współpraca (the KDMS – "Never Stop Believing" remiksowane między innymi przez Munka, tego od oryginalnej wersji "Down In L.A."), jak i kawałki pozbawione słodkiego głosu Kathy, są najlepszym dowodem, że disco nie zamierza się nigdy poddać, z czego osobiście bardzo się cieszę.

KFB: Oto rodzynek na krajowej scenie electro – wyróżnia go nie tylko prezentowana muzyka, której bliżej do disco house pomieszanego z wpływami italo, ale też fakt, że ma poważne szanse przebić się na Zachodzie. Doceniają go coraz więksi (Kathy Diamond, Kathy Diaaamond!), więc wypada się cieszyć szczęściem naszego rodaka, którego jako pierwsza odkryła chyba Novika. Słuchając "Monster" czuję się normalnie "dumny z bycia Polakiem", ileż ja czekałem na rozwój właśnie takiej muzyki w naszym kraju. Dziewięć minut elektronicznej orgietki.

FK: Potężną liczbę idoli wymienia Maximilian na swoim profilu, a w Monster bierze na warsztat co najmniej połowę z nich. Z tą instrumentalną cegłą Skiba mógłby spokojnie być ziomem Goldsworthy'ego z 2004 roku i Bobby'ego O skądkolwiek (co wcale nie jest wykluczone). Odtrutka na kompleksy dla wszystkich, którym wydaje się, że Polska to muzyczny zaścianek. I jest z Sosnowca, kurwa, jakim trzeba być patriotą, żeby mówić, że to smutne miasto z więzieniem w środku jest Discotownem.

ŁK: Cudowny chłopak z Sosnowca atakuje na dziewięciominutowym tanecznym potworze. Track zaczyna się złowrogim kapaniem wody, powoli wprowadza DFA-owaty bit, rozwija się w bardzo solidne disco by skończyć na syntetycznym charczeniu (w domyśle – wydawanym przez tytułowego potwora). Nie ma się co dziwić, że koleś robi karierę za granicą.

posłuchaj »

Kamil Babacz     Łukasz Konatowicz     Kacper Bartosiak     Filip Kekusz    
25 listopada 2009
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)