PLAYLIST
B-52s
"Funplex"
Istnieje kilka tak zwanych rzeczy, o których należy wiedzieć cokolwiek robiąc z B-52s. Oto one:
1. Fred Schneider. NFEOJFEFJEFBOJFOBJHFEJFJOBEFEBJOFEBJEFFEFBJEFBJE FREEEDD SSCHCHCHCNEEEIDEEEEEERRRRRRRRRRRRRRR11 233241.
2. Kate Pierson, Cindy Wilson: trzydzieści lat temu były boskimi dupami.
3. "Rock Lobster". Niewiele jest takiego. Kiedyś to zdekonstruuję po akademicku w Royal Albert Hall i postawią mi. To był w zasadzie ich pierwszy singiel. Nie umieli grać na niczym. 9.9.
4. Produkował ich David Byrne swego czasu.
I teraz trochę szkoda, że nie są już młodzi. Zamiast tego, stali się starymi ludźmi. Schneider nosi chujowe okulary, dziewczyny są twoimi stereotypowymi ciociami po obróbce studyjnej; ale to dobry, alterna-rockowy numer opchnięty w typie Cosmic Thing. Niby nic, a jednak odwołania do filmu o dupach i furach sprzed lat, mocarny refren i ani krzty uwiądu, poza zmarszczkami widocznymi w teledysku i rozciągniętą głośnią.
Zobacz także:
http://www.myspace.com/theb52s