Roy Keane ma problem z ABBĄ
8 października 2014Anglią wstrząsnęła wydana właśnie biografia Roya Keane'a, niepokornego kapitana Manchesteru United. Krewki Irlandczyk znany jest głównie z tego, że działając z pełną premedytacją złamał nogę jednemu z rywali podczas meczu, choć fani wolą pamiętać jego nieustępliwą grę, która doprowadziła zespół sir Alexa Fergusona do potrójnej korony w 1999 roku. W swojej książce Keane w osobliwy sposób skrytykował nowe pokolenie piłkarzy. W 2006 roku jako trener objął Sunderland i jednym z większych problemów, jakie tam zastał, był... gust jego piłkarzy.
"Ostatnia piosenka, jakiej zawodnicy słuchali przed wyjściem na boisko to "Dancing Queen" Abby. Jednak bardziej od tego zmartwił mnie fakt, że żaden z nich nie przyszedł i nie powiedział: 'Wyłączcie to gówno'. Mieli wychodzić na mecz, grać z innymi facetami, uderzać rywali w biegu. Poziom testosteronu osiągał zenit, więc to jebane "Dancing Queen" bardzo mnie zmartwiło. Okazało się, że w zespole miałem mniej liderów niż pierwotnie przypuszczałem".
Członkowie Abby jeszcze nie odnieśli się do całej sprawy, jednak my śladem Władka nieco wyprzedzamy ich reakcję i polecamy Irlandczykowi, aby dał se na luz i miał to w dupie.