Nowa płyta Radiohead

8 marca 2002

Ostatnio znów głośno się zrobiło o Radiohead. Kolejny raz powodem zamieszania są... sami członkowie grupy.

Przy okazji odbierania nagrody za najlepszy teledysk (przyznawanej przez miesięcznik "New Music Express"), jeden z gitarzystów Radiogłowych, Ed O'Brien, uchylił rąbka tajemnicy co do tegorocznych planów zespołu. Jak się okazało, grupa zamierza rozpocząć tegoroczne tournee dopiero w drugiej połowie roku, by wcześniej skoncentrować się na... pisaniu nowego materiału! Co jeszcze bardziej zaskakuje, kolejny album kapeli ma ukazać się jeszcze w tym roku! No i wreszcie – tego się już kompletnie nikt nie spodziewał – szósta studyjna płyta Radiohead ma być odejściem od "zabaw" (jak to niektórzy niezbyt trafnie określają) elektroniką i powrotem do gitar!!! "Obecnie słuchamy przede wszystkim gitarowej muzyki. Zwróciliśmy uwagę na wiele ciekawych zespołów, jak choćby Electric Soft Parade", mówi O'Brien.

Pozostaje pytanie: co my mamy o tym wszystkim sądzić? Szczerze mówiąc, jestem w stanie uwierzyć tylko w pierwszą część wypowiedzi Eda. Ostatni raz Radiohead na poważnie nagrywali coś dwa lata temu (nie licząc epizodu z b-side'ami do singli "Knives Out"). Bardzo możliwe, że panowie z Oxfordu zdążyli się już za pracą w studiu stęsknić. Mało prawdopodobnym jest natomiast, by owoce pracy zespołu ukazały się jeszcze w tym roku. Rynek muzyczny ma swoje prawa, a wydawanie trzeciego albumu w trzecim kolejnym roku wyraźnie je łamie. Poza tym promowanie nowego materiału wiąże się z udzielaniem potwornej ilości wywiadów, pozowaniem do setek zdjęć... Ci, co oglądali film o Radiohead pod tytułem Meeting People Is Easy wiedzą, jak członkowie grupy tego nienawidzą. No co się dziwić...

Co do zmiany stylu muzyki Radiohead, to zapewne zapowiedź powrotu do "starych czasów" uradowała tych wszystkich, do których koncepcje Kid A i Amnesiac nie trafiły za bardzo, albo i nawet w ogóle... Niektórzy na pewno zaczęli po cichu marzyć o drugim Ok Computer albo "chociaż" The Bends. Przewidując to, Ed O'Brien kilka dni temu sprostował swoją wypowiedź na łamach "NME": "Nie wiemy jeszcze, jak wyglądał będzie ten nasz nowy krążek. Często dziennikarze zadają nam takie pytania, my jednak nigdy nie wiemy, co odpowiedzieć. Zdarzało się, że wspominaliśmy o nagraniu trzyminutowych kawałków w stylu pop albo rocka progresywnego. W końcu i tak wychodziło nam coś zupełnie innego... Teraz już w ogóle nie planujemy z góry, co i jak chcemy nagrać. Zobaczymy, jak będzie na próbach, a potem w studiu. W każdym razie będziemy się starać wybrać to, co dla jakości naszej muzyki najlepsze".

Wszystkim dziennikarzom muzycznym radzę przeczytać powyższą wypowiedź O'Briena kilka razy, by artykułów o Radiohead nie tytułowali już więcej w stylu "Radiogłowi wracają do przeszłości" etc. A polskim fanom pozostaje wypatrywać ewentualnego koncertu grupy w naszym kraju. Z czekaniem na nowy album jeszcze bym się wstrzymał.

Jędrzej Michalak    
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)