Będzie "Meow The Jewels"
16 października 2014Jedna z prawdopodobnie mocniejszych rapowych płyt tego roku jeszcze się nie ukazała, ale już wiadomo, że – prawdopodobnie koło grudnia – ukaże się jej druga wersja, w której za bity posłużą odgłosy wydawane przez koty. Paradoksalnie właśnie ta wersja Run The Jewels 2 może bardziej przysłużyć się popularnosci duetu i zachęcić ludzi rapem niezainteresowanych.
Dla niewtajemniczonych: kiedy ruszyła przedsprzedaż drugiego albumu projektu Killer Mike'a i El-Producto, chętni mogli wybierać spośród kilku standardowych, kilku bonusowych i kilku zupełnie kretyńskich, choć trochę śmiesznych wersji. I tak, kupno, wartego 10 mln $ "RUN THE JEWELS RETIREMENT PLAN PACKAGE", miało gwarantować, że duet przejdzie na emeryturę i będzie nagrywał tylko jedną piosenkę rocznie, dedykowaną kupującemu. Za 350 tys $ RTJ mieli przez pół roku przejmować się tym, co powie kupujący... No, macie ogląd.
Ktoś jednak wziął na poważnie wersję "MEOW THE JEWELS" - czyli przygotowanie wersji płyty, w której podkłady zostaną zamienione na miauknięcia. Rozpisał akcję na Kickstarterze, a sprawa nabrała rozpędu, gdy do projektu zaczęli zgłaszać się kolejni producenci (Just Blaze, SKYWLKR, Dan The Automator, Alchemist, Baauer, Zola Jesus etc.). I tak, na 12 dni przed terminem, udało się zebrać 45 100 $.
Na Meow The Jewels wyprodukowane na nowo zostaną jedynie podkłady, wokale pozostaną bez zmian, co chyba nie jest najgorszym rozwiązaniem. Problem pojawia się gdzie indziej: do produkcji zgłosiło się w sumie 12 chętnych, a tracków na oryginalnej płycie jest 11. System wybuchnięty. Dodajmy do tego, że cały hajs zostanie przekazany rodzinom Erica Garnera i Michaela Browna, i zrobi nam się odrobinę smutno jednak.
A tymczasem macie kolabo z oryginalnej wersji, gdzie Zack De La Rocha jest jednocześnie elementem podkładu i trzecim MC i to jego najlepszy występ od piętnastu lat co najmniej. Wyobraźcie sobie, co się będzie działo później. RTJ2 wychodzi 28 października.
