Czekaliśmy trochę z tym newsem, bo dopiero teraz ujawnione zostały szczegóły dotyczące występów Maxa Tundry w Polsce. Tak, więc po Jelinku, Sea And Cake, Fenneszu i Rehbergu przybywa do kraju Piasta "cogomyszyzjadły" Kołodzieja Ben Jacobs we własnej osobie. Powitajmy go chlebem i solą.

W Warszawie Tundra pojawi się 5 lipca. Muzycznie zaistnieje mniej więcej trzy godziny po Wieczorynce (w sobotę "Dinusie"). Gdzie? Otóż na dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego. Będzie to koncert na otwarcie festiwalu "Moje Miasto" (co?). W info organizatora pojawia się jeszcze sformułowanie "na żywo do filmu Metropolis" (co??) oraz "w ramach cyklu SOUND BITES The British Council" (zero kumacji...). Bilety kosztować będą 16 złotych, a piwo 5 tychże. Zresztą nie ma piwa.

Dwudniowe tournee po Polsce zakończy się występem około godziny po Wieczorynce ("Noddy" - co to? widzę, że idzie nowe) w Gdyni. Klub Ucho (z dużym uchem?) ugości Maxa. W przedsprzedaży bilety jedyne 9 złotych! I znowu na żywo do filmu Metropolis... Może jest późno, a może jestem jakiś niedzisiejszy, ale nie wiem co jest grane. Elo.

Zobacz także: