INNE - FORUM

podsumowanie dekady

15 sierpnia 2010

kiedy startujecie?

osiemnastka
  • to w sumie ciekawe nawet, że istnieją ludzie, którzy uważają, że ścianka to zespół wtórny "jak popowy plagiator czy plagiatorka" i który pogrąża polski underground. co w takim razie pcha go do przodu? i z kogo zerżnięty jest "pan planeta", "piotrek", "ryba-kość" czy np "skuter"?
    turas (10 listopada 2010)
  • "Cala Scianka jest tak wtorna do bolu jak malo ktory popowy plagiator czy plagiatorka." Nie było bardziej oryginalnego zespołu, jeśli chodzi o kompozycje, treść i formę od połowy lat 90. do teraz. Posłuchaj wszystkich płyt, od Statku, przez Dni wiatru, średnie Białe wakacje i Pana Planetę, wtedy się wypowiadaj. Nie ma to jak kliknąć jeden link, posłuchać jednego utworu i spisać cały zespół na straty - bardzo profesjonalnie.
    zaściankowy (10 listopada 2010)
  • łoo obadałem, 100-91 tak mocne, że mogłoby być na 30-21 wydaje się. będzie dobrze
    r (10 listopada 2010)
  • do podsumowania polskich płyt, a właściwie do komentarzy: bulwersujące jest narzekanie na brak płyt mocarzy z lat 90tych - Homo Twist, czy Łoskot wyraźnie w tych 90tych zostały. bulwersujące jest narzekanie na rapsy. bulwersujące jest porównanie SLE przed Phantomem do System Of A Down. Serio. Kurwa. Chyba bardziej by mnie ruszło jakby mi gipsowego Jezusa jebneli na klatce schodwoej.
    carmody (10 listopada 2010)
  • Myślę, że npht ma rację.
    koniu (10 listopada 2010)
  • Moze mi ktos wytlumaczyc co jest takiego zajebistego w graniu prez prawie piec minut Venus zespolu Shocking Blue bez refrenu w zwolnionym tempie z dolozona wokaliza z Purpli czy innych Uriah Heep i przypisywaniu temu wszystkiemu wlasnego autorstwa nazywajac to Biale Wakacje? Czy to jest rzeczywiscie absolutny max na ktory stac "polski underground"? Moze rostrzygniecie tej kwestii bedzie odpowiedzia na pytanie dlaczego w radiu gra... wlasciwie nie wiem co tam gra ale podejrzewam, ze nie Scianka. Cala Scianka jest tak wtorna do bolu jak malo ktory popowy plagiator czy plagiatorka. Masturbacja zas tym zjawiskiem tylko pograza nasza muzyke. Ale prawde mowiac to nie moj problem. Moj rozporek jest zapiety.
    plagi (10 listopada 2010)
  • > Tede, Pezet/Noon (zbliżeni do nich Dizkret/Praktik), Kaliber, Pfk, Łona, Fisz- na co z tych rzeczy "nie było hype'u w 2005"? To jest ranking będący wynikiem naturalnej ewolucji serwisu w tym względzie, nawet jeśli wziąć pod uwagę to, że ponad 50% biorących w podsumowaniu autorów to nowe osoby (o różnych "życiorysach") masz w dużej mierze rację. Mnie jednak chodzi o bardziej generalną zmianę perspektywy w postrzeganiu zjawiska jako całości. Te 25 płyt z waszej setki było już przecież w 2005 nagranych, co jednak nie przeszkadzało wszystkim wypowiadającym się wtedy w tej kwestii writerom porcys określać polskiego hh jako szlamu, szamba itd. (przejrzałem stare dyskusje, więc lecę dosłownie; ). Wynikało to z lekceważenia krajowego wariantu gatunku: wystarczy poczytać, co kinol pisał o pezecie, jak wypowiadano się o mesie, trudno przypuszczać, by ktoś znał takie postacie jak mały esz esz, tetris, a kto wie czy znany był debiut flexxip. No i umówmy się: sport nie wygrywałby wtedy żadnych rankingów:). Po prostu na porcys słuchanie serio polskiego rapu zaczęło się jakoś w 2006, tak sądzę.
    npht (9 listopada 2010)
  • 071 - "co potwierdza tylko Pitchforkowskie #21 w ich skromnym odpowiedniku naszego podsumowania" - nice!!
    gordon (9 listopada 2010)
  • Maps
    koniu (9 listopada 2010)
  • ej, a do jakiego "srezalowego hymnu" podobne miałoby być since u been gone?
    V79 (9 listopada 2010)
  • Ale, że Nelly nie goli nóg to chyba jednak jakaś złośliwa plotka.
    martin (9 listopada 2010)
  • nawet wikipedia to wie. o ile to cała prawda.
    jurny (9 listopada 2010)
  • borys na microblogu o obsuwach (tak btw. to gdzie on pracuje? o ile nie jest to zbyt prywatne pytanie)
    kkkkk (9 listopada 2010)
  • tak sie zapytam - a gdzie Cisza i Spokój? Duże Pe nie ma żadnej reprezentacji na liście oprócz fjuczeringu w 'Trener Szewczyk', trochę słabo.
    awesome ninja (9 listopada 2010)
  • przejrzalem #100-71 w singlach world i widze, ze jest (i chyba bedzie) dobrze. moze nawet szkoda, ze nie pokusiliscie sie o top 200. choc z drugiej strony, ciekaw jestem porcysowej esencji z calego tego oceanu. i co sie rzuca w oczy (poki co) mniej hip a bardziej popowo.
    gordon (9 listopada 2010)
  • no chyba tak.
    mejnstrim (9 listopada 2010)
  • mejnstrim, chyba cie pojebąło
    dj tiesto (9 listopada 2010)
  • http://www.porcys.com/Others.aspx?id=283
    zelda (9 listopada 2010)
  • ja tam w ogóle nie wiem o co chodzi w tym podsumowaniu, w sumie jedyną płytą jaką naprawdę znam (i uwielbiam) z całej listy jest Fiu Fiu. więc generalnie jestem fisz ałt of łoter. no i tak sobie czytam te podsumowania polskich singli i płyt i myślę, no dobra, podedukuję się trochę i posłucham tych genialnych muchów, pezetów, władków, smarków, tej całej reni, co zawsze była dla mnie raczej symbolem wiochy, i zobaczę, może to faktycznie jest takie zajebiste, a ja przegapiłem dziesięć lat rewelacyjnej muzyki polskiej? więc wchodzę na te linki, słucham chwilę i, o w mordę, ale gówno. muchy? really? to jest ten super zespół? czyli jednak nie jestem stąd.
    mejnstrim (9 listopada 2010)
  • Bardzo ciekawa lista.Mnóstwo niespodzianek.Choooolernie brakuje mi płyty Sinego (tylko jedna osoba ma ją w podsumowaniu indywidualnym).Szkoda,bo to,wg mnie,najbardziej niedoceniona płyta ostatnich 10 lat. Ciekawe,że płyty Tedego i Kalibra 44,które w dniach swojej premiery były dla mnie ogromnymi rozczarowaniami,są na tej liście.Będę musiał do nich wrócić.Może się wówczas przesłyszałem (choć jak pomyślę o utworze "baku baku to jest skład" to mi się robi niedobrze). Cieszy obecność Sfondu Squnksa,martwi przeoczenie (jak już ktoś wcześniej napisał) płyty Roszja/Lu "Przez ścianę".Wg mnie - petarda. I nie dziwi mnie zdziwienie (sic!) czytelników,że tak dużo hip-hopu, "a wcześniej nie było tu hype" - nie było recenzji Ortegi,pierwszego Mesa,Tede tylko we fragmentach (o pojedynczych utworach) itd. Nie pisaliście o Lavoramie (w sensie-recenzji),to dla ludzi jest wtedy taki deus ex machina na tej liście:) no rzecz najważniejsza - Grammatik "Światła miasta"...jw już ktoś o tym napisał. Czekam na listę world,choć tam już więcej wiadomych jest hehe Pozdrawiam
    Powet (9 listopada 2010)
  • Znam tylko zespoły Lowa
    gawroński (9 listopada 2010)
  • >yn wydaje mi sie, że z osób układających listy, to z Zespołem zna w sumie tylko Borys, Michał i Jędrzej.
    piotr (9 listopada 2010)
  • >nie było u Was widać takiego hype'u na hip hop Tede, Pezet/Noon (zbliżeni do nich Dizkret/Praktik), Kaliber, Pfk, Łona, Fisz- na co z tych rzeczy "nie było hype'u w 2005"? To jest ranking będący wynikiem naturalnej ewolucji serwisu w tym względzie, nawet jeśli wziąć pod uwagę to, że ponad 50% biorących w podsumowaniu autorów to nowe osoby (o różnych "życiorysach") Nie chcę być zrozumiany źle, ale szok to by był gdybym znalazł "swoje" WWO czy Płomienia w zestawieniu. Taki kształt listy (jeśli chodzi o dobór rapowców)- zero zaskoczenia. Nawet poszerzenie "palety" o O.S.T.R-a, gdyby nastąpiło, nie powinno dziwić :)
    Łachecki (9 listopada 2010)
  • "tak czy siak, efekt tego jest taki, że mam sporą ochotę nadrobić zaległości, wniknąć w gatunek. " mam trochę to samo, dziś Smarka poznałem i jest to plus dzisiejszego dnia. "a ostatnim konkursie chopinowskim jurorzy Harasiewicz i Popowa-Zydroń po prostu nie mogli głosować na dwóch finalistów" zawsze można sztucznie głosować na najgorszych.
    jurny (9 listopada 2010)
  • (raz wysłałem nie widzę, że poszło) 1. generalnie jest spoko, olejcie zarzuty o - nazwijmy to - "zainteresowanie zbyt wieloma obszarami w muzyce". sam jestem zwolennikiem szerokiego spektrum zainteresowań, mającego odzwierciedlenie w grochu z kapustą w podsumowaniach. że nie piszecie wówczas o każdym z tych obszarów z pozycji totalnego znawcy? no to co; nie da się. mnie osobiście względny minus czytania tekstu pisanego przez osobę umiarkowanie zaznajomioną z obszarem, którego opis dotyczy, nie przysłania plusa szerokich horyzontów. choć chyba nie jestem z tą opinią w większości (?) faworyzującej hermetyczne znawstwo; mówię za siebie. 2. jak pisał nph, w okolicach 2005-06 nie było u Was widać takiego hype'u na hip hop. co się stało w międzyczasie? chodzi o wymianę redaktorów i ich gustów? czy to jakieś naturalne kontinuum czy co tam? był jakiś punkt zwrotny - wydarzenie, jedno wydawnictwo? tak czy siak, efekt tego jest taki, że mam sporą ochotę nadrobić zaległości, wniknąć w gatunek. 3. zdaję sobie sprawę, że na koniec ryzykuję poruszenie wątku kwalifikującego wpis do usunięcia, ale co tam - ewentualnie "to się wytnie". pytanie bez oczekiwania na odpowiedź: czy redaktorzy głosujący w podsumowaniu znają jakieś osoby-artystów (solo czy w grupach), na których głosowali? jeśli tak (a zakładam, że to się może zdarzyć, może źle zakładam) i nie było z tym problemu, to czemu nie można było głosować na jedną grupę o długiej nazwie (serio, muszę w ten sposób pisać? czuję się z tym śmiesznie, ale z drugiej strony to sukces forum: cenzura została skutecznie zinternalizowana przez użytkowników)? ok, pewnie chodzi o różnicę stopnia (kogoś tam z grupy "x" zna ledwie jeden redaktor, a tę oto - większość, poza tym może chodzi o stopień znajomości). najpewniej zaś o to, że ta druga, "znana" osoba jest w redakcji. jasne, doceniam zasady i "etykę zawodową", ale to dla mnie przesada jednak. na ostatnim konkursie chopinowskim jurorzy Harasiewicz i Popowa-Zydroń po prostu nie mogli głosować na dwóch finalistów - swoich obecnych uczniów (odpowiednio Wunder i Wakarecy). u Was jak głosowano dodatkowo czarno na białym pokazują listy indywidualne, więc - dla mnie - nie byłoby problemu. a wszystko sprowadza się do tego, że zwyczajnie brak jest w podsumowaniu tej 1, tych 2 czy 3 płyt.
    yn (9 listopada 2010)
  • –lu_kii, 9/11/2010 17:41 generalnie to dziwna sprawa, bo od razu przy wrzucaniu wychwyciliśmy i poprawiliśmy - a teraz proszę, wróciło. Poprawiam więc znów, dzięki za czujność.
    janek b (9 listopada 2010)
  • jeżeli w singlach dekady nie będzie Are You Gonna Look After My Boys? i Politely Declined to nie wiem co <ariel pink>
    rojal (9 listopada 2010)
  • ja tam wszystko rozumiem nawet jesli uwazam inaczej, poza konsekwentnym olewaniem baaby. super fajni sa.
    em c (9 listopada 2010)
  • Na Porcys bardziej, niż Łoskot, KZWW, SSP, Baabę i Kristen ceni się Reni Jusis, Jazzpospolitą i Muchy. Nie widzę problemu z tym stwierdzeniem, jest prawdziwe.
    koniu (9 listopada 2010)
  • Odświeżyłem sobie stare płyty Renaty...kurcze nienawidzę Makowieckiego!
    Jaksy (9 listopada 2010)
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)