INNE - FORUM

http://www.elephantshoe.pl/

17 listopada 2009

...i co w ogóle myślicie o Połeciu?

ktoś się orientuje?
  • rozsyłają reklamy przez FB. czego tu posłuchać
    Procyon (15 stycznia 2010)
  • "toż to twórczy epigonizm" masło maślane? czy aby rozumiesz terminy, którymi się posługujesz?... –President, 14/1/2010 19:57 W ujęciu językoznawczym wyrażenie "twórczy epigonizm" jest tautologią, co doskonale pojmuję. –sęp-szarzyński, 14/1/2010 23:25 hej! wstrzymajcie swoje konie! mam juz weekend (ha!), nie wypilem kawy, ale po mojemu to bez sensu gadacie. jezeli musimy juz wrzucac terminy logiczne to 'tworczy epigonizm' bedzie kontrtautologia, przy czym silenie sie na takie manewry ma mniej sensu niz muzyka country, bo zarowno kontr jak i tautologie maja postac zdan a 'tworczy epigonizm' to nie jest zdanie. jezeli znaczenia wyrazow i sformulowan gornolotnie nazwiemy 'ujeciem jezykoznawczym' to cos takiego jak 'tworczy epigonizm' nazywa sie w jezyku polskim 'oksymoronem'. jesli ja pierdole glupoty to chetnie poslucham dlaczego, zreszta to wszystko przez brak kawy.
    em c (15 stycznia 2010)
  • Panie Mikołaju Sępie Szarzyński, choć oczarowany jestem Pańską elokwencją, znajomością takich naukowych terminów jak "tautologia", sugerujących posiadanie przynajmniej częściowej edukacji wyższej, i o ile Panu, jak poecie, człowiekowi epok renesansu i baroku mogą ujść płazem futurystyczne "paradoksy", czy "stylistyczne zaskoczenia", jak wspomniany nieszczęsny "twórczy epigonizm", którego racji bytu Pan broni, i wierzę w dobrej wierze (jeszcze jedno "stylistyczne zaskoczenie"), że owy pleonazm był nie wynikiem pomyłki, czy niewiedzy, a świadomie zastosowaną figurą retoryczną, to jednak nie tłumaczy to kwestii, jaka w tej chwili mnie osobiście bezgranicznie intryguje, a dokładniej - jakim sposobem poprzednia Pańska wypowiedź zmieniła swoją postać "twórczego epigonizmu" na "jawny epigonizm", nim zdążyłem na nią odpisać, zakładając, że nie jest Pan redaktorem serwisu, z uprawnieniami moderacji, Robertem L., ani nawet... Andrzejem?... Czyżby któryś z moderatorów sam pozwolił sobie na korektę Pańskiej wypowiedzi, nie pojmując przy tym jej poetyckości? Jednak rzekomo od początku Pańskim zamysłem było określenie działań redaktorów z elephantshoe mianem "jawnego epigonizmu"... więc może zbiorowe złudzenie optyczne? (moje, i komputera, który przy funkcji "kopiuj -> wklej" przeinaczył wypowiedź)
    President (15 stycznia 2010)
  • Od początku moim zamysłem było określenie działań redaktorów z elephantshoe mianem "jawnego epigonizmu". Tak też uczyniłem. Jestem pewny, że nie stało się inaczej. W ujęciu językoznawczym wyrażenie "twórczy epigonizm" jest tautologią, co doskonale pojmuję. Biorąc pod uwagę całość twórczości Mikołaja Sępa Szarzyńskiego (czyli autora omawianej wypowiedzi), "twórczy epigonizm" nie byłby rażącym paradoksem ani stylistycznym zaskoczeniem. Czymże jest bowiem "twórczy epigonizm" wobec "niestałych dóbr"? Wyjaśniając natomiast kwestię mej tożsamości, pragnę oznajmić, że nie jestem redaktorem Porcysa. Ani Andrzejem, ani Robertem L.
    sęp-szarzyński (14 stycznia 2010)
  • hola, hola... właśnie ktoś mi zwrócił na to uwagę i wygląda, że wpis oczko wyżej niespodziewanie zmienił treść z "twórczego epigonizmu" na "jawny"... czyżby Sęp-Szarzyński był redaktorem Porcysa? :>
    President (14 stycznia 2010)
  • "toż to twórczy epigonizm" masło maślane? czy aby rozumiesz terminy, którymi się posługujesz?...
    President (14 stycznia 2010)
  • toż to jawny epigonizm.
    sęp-szarzyński (14 stycznia 2010)
  • strasznie chujowy mieli tekst o weezerze z tego co pamiętam.
    Low (14 stycznia 2010)
  • sorry, ale 4 miejsce trochę obnaża listę. nawet po zapoznaniu się z tą całą historią nie dałem rady wysłuchać w całości. inna sprawa po co w ogóle ta strona skoro nic świeżego nie wnosi.
    hater (14 stycznia 2010)
  • a co myslicie o ich podsumowaniu roku? http://www.elephantshoe.pl/2009
    Mr. President (14 stycznia 2010)
  • >–Jürek Marek, 9/12/2009 11:25 "na szczęście po jakiejś godzinie wpadł Borys i słowami: „postać tej imprezy. ZAJEBISTOŚĆ JEJ, a Ty tu siedzisz) wyciągnął mnie na górę." Hehehe :)
    Twój Stary (9 grudnia 2009)
  • http://www.elephantshoe.pl/?p=748 ja za bardzo nie rozumiem tej okładki,przecież to skan zdjęcia z artykułu/wywiadu Uncuta z AC bodajże,chyba istnieje coś takiego jak materiały promocyjne i wogóle,albo mi się tylko wydaje fakt,śmieszna ta recenzja powyżej,i kólowość porcysa jest,wyegzaltowanie skrinejdżers również...
    kacperski (9 grudnia 2009)
  • i screenagers pod spodem, jakby.
    rojal (9 grudnia 2009)
  • widzieliscie? http://www.elephantshoe.pl/?p=794 czyżby karykatura porcysa? ;))
    Jürek Marek (9 grudnia 2009)
  • w kwestii It's Blitz mogę przybić z nim piątkę
    maksłel (21 listopada 2009)
  • całkiem do rzeczy mi się zdaje - poza nielicznymi wyjątkami trzymają poziom. będę śledził...
    misza (21 listopada 2009)
  • ale po co to?
    Makanaki (19 listopada 2009)
  • pro-rock, naczelnym był/jest. nie wiem czy to jeszcze funkcjonuje
    quidery (19 listopada 2009)
  • on się nie przewinął przez Machinę albo Pulpa czasem? coś mi to nazwiskoo mówi
    judasz (19 listopada 2009)
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)