INNE - FORUM
kto nie jest retardem ręka do góry
2 września 2009o, widzę las rąk. każdy z nas jest. czasami jest. jak nie jest jak jest. dwa dni temu oglądam z dziewczyną dokument o czarnych dziurach w kosmosie. oglądamy na dziewczyny brata kompie. no i fajnie jest, czarne dziury zjadają planety milion razy większe od ziemi, narrator buduję napięcie a my się patrzymy w białe plamy na czarnym tle. jest ruch, tak jakbyśmy siedzieli w statku kosmicznym i lecieli między gwiazdami. i lecimy. lecimy. lecimy około pięciu minut, to już była gdzieś połowa filmu. tak, po pięciu minutach skapnęliśmy się, że oglądamy pierdolony wygaszacz ekranu. żadnej reakcji przez jebane pięć minut. 8/10 w skali retardacji.
wczoraj siedzimy w lokalu. mamy niewiele hajsu, zamawiamy pizzę i piwo. czekamy. zagajam o reedycjach płyt radiohead. mówię, że sobie chyba zamówię amnesiaca. a partnerka na to: a z czego zapłacisz za tego amnesiaca, jak ledwo na pizze starczyło. słucham i nie wierzę. patrzę wymownie. w końcu pomiędzy salwami śmiechu dowiaduję się, że amnesiac to drink miał być. "ale dobra nazwa dla drina nie?". no, dobra. 6.5/10
-
Ja tak miałem z CPNem: http://www.logodesignworks.com/logo-designs/logo-design-c/main/Cpn.gif
Twój Stary (15 marca 2011) -
Wcześniej było o logotypach: myślałem, że "1" w logo F1 to jest to czerwone po prawej, i może i jest, ale tej prawdziwej jedynki nie zauważyłem, http://myfilms.pl/thumb/1_12020.jpg –em c, 15/3/2011 15:01 witam w tzw. klubie carrefoura.
mja (15 marca 2011) -
Z tym mono pluginem śliczne.
em c (15 marca 2011) -
Wcześniej było o logotypach: myślałem, że "1" w logo F1 to jest to czerwone po prawej, i może i jest, ale tej prawdziwej jedynki nie zauważyłem, http://myfilms.pl/thumb/1_12020.jpg
em c (15 marca 2011) -
przez ostatnie pół roku miałem włączony plugin downmix channels to mono. właśnie zauważyłem. (odsłuch czegokolwiek teraz mógłby trafić do wątku o najzajebistszych rzeczach na świecie)
szczur (15 marca 2011) -
a to sie przypomniała osiemnastka (czyli pare lat temu), kiedy to gospodarz zaraz po przybyciu wiekszosci gosci zgonił w rogu boksu (w lokalu jakimś to było) i powolnie zarzygiwał siebie. został odniesiony do domu i koniec imprezy. taka to osiemnastka.
ziom (9 marca 2011) -
> –chick, 8/3/2011 13:39 chyba raczej dlatego, że nie wypada zasnąć zanim rozkręci się własna impreza :] nie wykręcaj się kupami
quid (9 marca 2011) -
dlatego nie robię imprez w domu, bo przychodzą ludzie i robią kupy obok sedesu :)
chick (8 marca 2011) -
raz na zimowisku zesrałem sie w gacie jak poszlismy na miasto. zabawne, ze pani wychowawczyni sie skminiła i do dzis pamietam jak mowi do mnie z pokerową twarzą 'popuściłeś w majtki?' Dramat
anonim (8 marca 2011) -
wygrałeś –v/a, 8/3/2011 00:28 do tego między innymi służy internet. wielkie upadki własnego człowieczeństwa pozwala przekuć w małe zwycięstwa. dobre i to, dzięki.
sami rozumiecie (8 marca 2011) -
mam wrazenie, ze "wygralas".
mocny w kobieca intuicje (8 marca 2011) -
wygrałeś
v/a (8 marca 2011) -
rozbijam bank. ale uprzedzam, będzie ohydny naturalizm, bo inaczej się nie da. siedzę sobie w gościach u znajomych na imprezie i sram. to znaczy siedzę u nich w kiblu. sram sram sram i nagle idzie na mnie pająk, ale taki kuuuurwa pająk. ohydny tłusty makabryczny. lezie, zaraz mi wlezie na nogę. a - sorry - klocek jest właśnie na etapie 'zaraz spadnę ale jeszcze wiszę'. ten pająk jest coraz bliżej i już wiem, że kurwa tupanie nic nie da. podrywam się z deski i odskakuje i wtedy właśnie się odrywa i spada na podłogę obok kibla. ja chwieje się na jednej nodze, pająk znika pod pralką, ja tracę równowagę i jeszcze na ułamek sekundy wdeptuję skarpetką. pierwsze 20 sekund to taki szok, wstyd i rozbawienie ogromem absurdu na raz, że nie wiem co robić. potem oczywiście wielka akcja: gówno w papier, mycie, pranie skarpetki w umywalce, suszenie suszarką, wszystko po 15 minutach jest na tip top. ale no kurwa. do dziś jak o tym myślę, to mam wrażenie, że to się komuś innego przytrafiło.
sami rozumiecie, że nie mogę się podpisać (7 marca 2011) -
spaceruje przez miasto, zauwazam ze cos duzo dziewczyn sie do mnie usmiecha co jest jakze mile, ale przestaje byc kiedy w windzie zauwazam ze na czole mam cos niebieskiego na czole - kosmyk wlosow sklejonych pasta do zebow.
em c (7 marca 2011) -
–rojal, 28/10/2010 21:17 o, wow. ale ze... wow. stary. wow. >jadąc autobusem przez jakieś 2 przystanki trzymałam się laski jakiejś starszej pani myśląc, że to rura. dobre. macie czasami tak, ze biorac prysznic nie mozecie okreslic, czy juz sie namydliliscie i splukujecie, czy dopiero polewacie sie woda? bo ja tak. zawsze czuje sie jak retard kiedy po zamknieciu drzwi w metrze bezwiednie przechylam sie w ktoras strone zeby zachowac rownowage w momencie gdy pociag rusza, a ten stoi dalej. przed chwila zgooglalem, zeby sprawdzic, czy 'stoi' nie pisze sie przez 'j'.
em c (13 stycznia 2011) -
Tendencja do przekręcania nazwisk w książkach. Upraszczam sobie i dostosowuje do własnych oczu, czyli Quangel to u mnie Qugel.
indyjska_bajka (13 stycznia 2011) -
do dziś problemy z: weszłem, wszedłem, szłem, szedłem ogarnąłem chociaż "poszedłem". plus odkopuję temat, w końcu jesteśmy Polakami.
Słoneczko (12 stycznia 2011) -
aj tam,porcys prawie wszystko łyknie,nie biadolcie cała ta akcja przypomniała mi o "bocianie klekotku" i "oczach ważki" które zaprezentował kiedyś przed ok. 10 laty w jednej z łomżyńskich burs człowiek,który uczył się w jednej klasie liceum ekonomicznego razem z chyba czołowym piłkarzem Wisły Kraków,Rafałem Boguskim (był trochę pijany,fakt - kolega,nie Boguski)
kacperski (28 października 2010) -
fakt, skasujcie to.
rojal (28 października 2010) -
niech ktos to sksuje
prosze (28 października 2010) -
wygrales ten topic
topman (28 października 2010) -
no dobra, to teraz wygram. Jakoś w podstawówce jeden starszy o kilka lat kolega zaprosił nas, młodziaków, w dyskretne miejsce i powiedział, że będzie sikał mlekiem. Nie jestem w stanie dalej opowiedzieć co się stało, ale wiadomo i retard 10.0 dla niego i dla nas.
rojal (28 października 2010) -
- jadąc autobusem przez jakieś 2 przystanki trzymałam się laski jakiejś starszej pani myśląc, że to rura. - 1,5 roku temu utopiłam ulubioną kurtkę w malcie.
wywłoka (28 października 2010) -
Jestem w stanie słuchać jakiejś piosenki na repeacie przez godzinę i nie być w stanie jej zanucić. (w tle przy surfowaniu po internecie)
Twój Stary (28 października 2010) -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Retardacja w ogóle nie spodziewałem się że takie słowo istnieje w języku polskim. i w kontekście tego tematu uważam to za objaw mego retardztwa.
dzieciak (20 października 2010) -
–JJ, 5/9/2010 23:01 no bo to kurde brzmi jak U2 i kropka.
carmody (20 października 2010) -
koleżanka w pracy dzwoni do kogoś tam i mówi "dzień dobry, ja w sprawie kierowców" ja: <głośno> "wruuum, wruuuuuuuuuuuuuuum" koleżanka: "przepraszam, na kolegę jest już za późno" ja: [herbata wylatuje nosem, łzy z oczu, siadam na podłodze i nieświadomie gryzę się w rękę]. kiedyś miałem mózg, serio.
em c (19 października 2010) -
raz, wieku jakichś 12-13-14 lat miałem taką akcję, że do dziś mi koledzy wypominają, a mi wstyd. graliśmy w coś, pewnie jakaś planszówka albo erpeg, generalnie coś wymagającego wielogodzinnego siedzenia w noc i każdy tam coś z rodzicami ustalił w kwestii powrotu, a ja chełpliwe oznajmiłem, że co jak co, ale zawsze mogę negocjować i w ogóle mam lajt. i oczywiście kurwa 5 minut później zadzwonił mój ojciec czymś wkurwiony, że mam zaraz być, bo cośtam. i ja byłem w stanie powiedzieć tylko: tak? ... ale tato!... ale czy?... ale... dobrze... tak... będę zaraz. no i do dzisiaj hasło 'ja zawsze mogę negocjować mnie prześladuje, mimo, że minęła pewnie dekada albo lepiej.
mja (6 września 2010) -
> przez całe życie byłem przekonany że to piosenka U2: http://www.youtube.com/watch?v=cPAEFnVZVOs –birthday cock, 5/9/2010 21:20 przecież to późni stonesi. z kolei ja kiedyś puściłem sobie w pokoju My Touch Bundicka i na początku przy Such Bad Handling mój współlokator zapytał czy to nowe U2. Do dziś za każdym razem słyszę tam Bono.
JJ (5 września 2010) -
proba robienia z tego forum imageboardu to tez niezly retard :). –mh, 29/8/2010 01:17 Jeżeli chodzi o retardztwo to przyznaję się do wszystkiego, ale nie rozumiem. W sensie, wklejanie obrazków zamiast pisania zdań? No kaman, jesteśmy na forum internetowym.
em c (5 września 2010)