INNE - FORUM
Płyty do nagrania od nowa.
25 czerwca 2009w których zachwyca pomysł, ale boli produkcja, brzmienie, drobiazgi.
deathconsciousness - zbyt lo-fi. Ciekawe, co by wyszło.
funeral (arcade fire) - dźwięk jakiś płaski, przytłumiony
nowa aleksandria siekiery - sztuczniej, elektroniczniej.
to tak na szybko
-
ha, ha-ha, pomyślałem sobie Poniżej Krytyki - wyobraźmy sobie inny wokal. Schowany, zdołowany. Taki dysonans. I jak by to wyglądało?
Szop (30 czerwca 2009) -
Hej "Fire" nie słucham, a do tego brzmienie fatalne, to początek studia Izabelin, jak można nagrać tak te gitarki, nikt tego tranzystora z ograniczonym pasmem nie słyszał?
mash (25 czerwca 2009) -
Goo Speaking in Tongues Bolą mnie te produkcje. Jeszcze Purple Rain- ma urok takie brzmienie, ale to studnia straszna. W ogóle nie lubię nadmiaru cukru.
klj (25 czerwca 2009) -
pierwsze swędzenie w kroku kurwa a tak na marginesie, zawsze jak słucham low bowiego nachodzi mnie myśl, że taki album by dzisiaj nie przeszedł. że "fajne demo david, ale musimy nad tym popracować w studio". przecież no kurwa. pierdolcie się wszyscy.
Low (25 czerwca 2009) -
"Pierwsze wyjście z mroku"
zgrywus (25 czerwca 2009) -
nowa płyta takiego polskiego zespołu z takim jakimś tygrysem na okładce, jakby
joey mcintyre (25 czerwca 2009) -
zawsze sobie wyobrazam plyty z lat 80 nagrane w latach 60
saski (25 czerwca 2009) -
I "Terroromans".
nawiedzona (25 czerwca 2009) -
o i Pet Sounds bez tych obciachowych chorkow
osiem (25 czerwca 2009) -
Aaa, no i Loveless.
luk (25 czerwca 2009) -
St. Anger, buahah.
luk (25 czerwca 2009)