SPECJALNE - BRUDNOPIS
Themselves
theFREEhoudini
2009, Anticon
Przed albumem, który planują chyba jako osłodę sesji poprawkowej, Doseone i Jel zdecydowali zebrać cały trzon Anticonu i do tego kilku ziomków, z którymi poznali się na przestrzeni ostatnich kilku lat, wrzucić ich do jednego wora, każdemu podrzucić jakiś mało istotny podkład i pozwolić się wyszaleć. Efekt: pozycja dla zdeklarowanych ortodoksów (ja się jaram), a nie przeciętnych odbiorców smętnego białego rapu. Straszliwie nierówna do tego, posiekana i nadająca się bardziej jako bonus do label-samplera za ostatnie pięć lat (czekam z niecierpliwością).
Każdy z zaproszonych gości prezentuje to, co potrafi. Busdriver zapierdala bez umiaru, Aesop Rock angażuje się nierytmicznie, Pedestrian zamiata, Sole ma problemy, Lionesque jest słaba. Zaskakuje nieco udział Sluga, któremu Doseone kilka lat temu życzył chyba śmierci, ale prawie go nie słychać. Największym wydarzeniem całego zestawu miał być chyba reunion cLOUDDEAD'a w "Rapping4Money", ale no szału nie ma i trzeciej płyty też chyba z tego nie będzie.