SPECJALNE - BRUDNOPIS
Saloon
Lo-Fi Sounds, Hi-Fi Heart
2006, Darla
Wydawać by się mogło, że stwierdzenie matematyczne x+y=z odnosi się do wszystkich zjawisk na tym pięknym świecie. Otóż, moi drodzy, gówno prawda. A przynajmniej to nieprawda w przypadku płyty Saloon. Tutaj x+y=x+y.
x – Stereolab
y – wzorcowy zespół grający ballady zabarwione neo-folkiem, powiedzmy Belle And Sebastian.
Jeśli do tego momentu nie byłem dość precyzyjny (chociaż bardzo się starałem), powiem to inaczej. Saloon jest nieoryginalny do bólu. Na Lo-Fi Sounds, Hi-Fi Heart sprzedaje garść odgrzewanych melodii i brzmień, jak gdyby zrobionych pod wpływem lektury książki "Jak nagrać i wydać avant-popowy album w 10 dni. Idiot's guide". Oczywiście charakter muzyki Stereolab i Belle & Sebastian zapewnia przyjemne w słuchaniu dźwięki. No i co z tego? Nuda.