SPECJALNE - BRUDNOPIS
ProjeKct X
Heaven And Earth
2000, Discipline Global Mobile
O ile mnie pamięć nie myli, to chyba było jakoś tak, że w trakcie nagrywania ConstruKction Of Light czteroosobowy skład King Crimson zarejestrował też (oprócz regularnego materiału na płytę) kilka godzin instrumentalnych improwizacji. Następnie wykrojono z nich te najlepsze fragmenty i one ostatecznie wypełniły krążek wydany równolegle do ConstruKction, zatytułowany Heaven And Earth i sygnowany jako ProjeKct X. Skoro COL było najlepszą rzeczą KC od czasu Discipline, teoretycznie powinno się od H&E oczekiwać podobnych wstrząsów i uniesień. Tyle tylko, że stopień przyswajalności Heaven jest nieporównanie mniejszy, bo ConstruKction to przy nim popowe piosenki, jak by sobie Beatlesi coś nagrali. Serio, poza utworem tytułowym (na ConstruKction w formie bonus tracka) i jamem na bazie "The World's My Oyster Soup Kitchen Floor Wax Museum" repertuar przedstawia się zupełnie niejadalnie. No ale tego pewnie pragnęli fani, którzy śledzili każde z 38-miu wydawnictw jakie rocznie wypuszczali w tym okresie Fripp i spółka (co zabawne, zaliczała się wówczas do nich porcysowa starszyzna plemienna). Thrakattak albo box The ProjeKcts, anyone? To nie są wcale odległe sprawy.