SPECJALNE - BRUDNOPIS
Opiate
Sometimes (EP)
2003, Morr Music
Debiut Opiate wpisuje się idealnie w politykę wydawniczą Morr: EP wydane w digipacku, na którym wydrukowane jest minimum informacji, plus bardzo sympatyczne zdjęcie na okładce, przedstawiające magazyn Firestone'a, podobny do Globi przy Woyciechowskiego. Wygrzebuję takie płyty spod regałów sklepowych, kupuję za grosze, by potem dowiedzieć się, że oto nabyłem dzieło wschodzącej gwiazdy obcego mi podgatunku electro. Opiate, jednosobowy projekt niejakiego Thomasa Knaka, w 2003 roku był również wschodzącą gwiazdą czegoś, ale jego geniusz nie został wynagrodzony sławą i pieniędzmi gdyż zanadto rozbuchany był pewnie.
Miałem kiedyś teorię na temat Sometimes, już jej nie pamiętam dokładnie, coś o ironii chyba. Niestety, wrzuciłem teraz płytkę na wieżę celem napisania noty na szybko i nic nie styka. To znaczy pośród wszystkich umiarkowanych pozycji Morr Music ta wyróżnia się na plus, ale też nie ma po co szaleć. Śmieszne zestawienia bzyczeń z niewielkimi orkiestracjami, klimat nocy w mieście i zdjęcie magazynu nie tworzy historii. A taki opis pasuje do kilkunastu innych propozycji tego wydawnictwa, które gdzieś tam obrastają kurzem po kątach muzycznych molochów.