SPECJALNE - BRUDNOPIS

Jurgen Kaczówka
Nawąchawszy (EP)

2005, Salami 7.0

Jeśli już słuchałeś tej EP-ki i ciągle uważasz Jurgena za artystę z gatunku "śmiesznych mp3" to masz uszy pełne błota. Jeśli jeszcze jej nie znasz to ściągnij (http://rapidshare.de/files/3060306/Singiel.zip.html) i przekonaj się czy masz uszy pełne błota. Już wcześniejsze produkcje z kręgu Obrońców Hardkoru charakteryzował duży potencjał ukryty pod maską wygłupów. Nawąchawszy to jednak realizacja tego potencjału i zapowiedź jeszcze lepszych rzeczy w przyszłości.

Te cztery kawałki to najbardziej, jak dotąd, obszerna prezentacja talentu Jurgena. Jego występ w "Dissie Na Numera" naznaczony był determinacją i wściekłością, która jednak trochę zniekształcała przekaz. Na Nawąchawszy po mistrzowsku operuje swoim flow, osiągając liryczny i techniczny zenit (przynajmniej dotychczasowy) i pokazując, że jest najlepszym w OH raperem. EP-ka rozpoczyna się kopnięciem w drzwi w postaci "U Ciebie W Gminie". Mroczny gangsta kawałek z najbardziej dresiarską nawijką Kaczówki zostaje jednak nagle postawiony na głowie występem rymującego łamaną angielszczyzną "gościa z Nowego Jorku", Nuttcrackera. Słuchacz zastanawia się w tym momencie na ile to hip–hop, a na ile żarty z hip–hopu. I ta ambiwalencja i balansowanie na granicy pastiszu jest jednym z głównych atutów Nawąchawszy oraz twórczości Jurgena i Obrońców w ogóle. Jeśli jeszcze w przebojowym "AniELO (Ani Nawet Joł)" zabawa konwencją może nie być od razu wyczuwalna, to w szeroko dyskutowanych "Ateeenach 2004" jest główną tkanką utworu (nie będę psuł niespodzianki refrenu tym, którzy jeszcze go nie słyszeli). To przewrotny pamflet na polską mentalność, dużo świeższy od tego, co obecnie robi Kazik Staszewski. "Życie Boli" to wczesny Kaliber 44 na skunie maczanym w Ludwiku połączony z wypadkiem samochodowym. Najkrótszy, najbardziej esencjonalny i chyba najbardziej błyskotliwy tekstowo apokaliptyczny obraz naszego kraju kończy EP-ke przeszywającym "Boooooooooooli / Żyyyycie boooooli", ale mnie przez te piętnaście minut boli dużo mniej. Szalone projekcje Jurgena Kaczówki to jedne z najbardziej frapujących propozycji dzisiejszej polskiej muzyki (co pozwala mu wybaczyć pewne potknięcia językowe czy występy średnio interesujących gości). I nikt nawet nie wie jak koleś wygląda i skąd pochodzi. Narodziła się gwiazda i nikt nie patrzył.

20 kwietnia 2006
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)