SPECJALNE - BRUDNOPIS
James Figurine
Mistake Mistake Mistake Mistake
2006, Plug Research
Wielokrotne powtórzenie słowa w tytule ma pewnie odzwierciedlić charakter wydawnictwa, będącego minimalistyczno-cyfrowym ujęciem chłodnych nowofalowych/elektropopowych/techno wynurzeń Jimmiego Tamborello. Pomysł Dntel na siebie nie jest najgorszy i zrealizowany też konsekwentnie. Problemem same piosenki, które nie są ani jakoś histerycznie beznadziejnie, ani śmiesznie złe, ani wkurzające – one są mizerne w sensie ścisłym, definiują to słowo – stosunek do tych kawałków nie może być inny niż letni, obojętny (ewentualnie lekko niechętny, bo strata czasu na długi album). Dziwi to bardzo; jak pamiętamy Life Is Full Of Possibilities na granicy arcydzieła balansowało, a Postal Service mimo ckliwego klimatu broniło się ładnymi melodiami i drobiazgowymi podkładami. Natomiast pozbawione wszelkiego uroku Mistake zaraża słuchacza totalną apatią, zniechęceniem, wcale nie dlatego, że jest tak umiejętnie depresyjne – jest apatyczne i zniechęcające. Poświęcam na słuchanie płytki tyle samo uwagi, co powiedzmy na dłubanie w nosie, w dodatku obu czynności będę się starał i staram się unikać. Wyłącznie za fragmenty z wokalami laski i sentyment do dawnych czasów podziemia, za to że w 2001 ten człowiek był w stanie podjąć, jak to mawia pan Wałęsa, walkie, dostarczając niezapomnianych wrażeń relatywnie wysoka ocena.