SPECJALNE - BRUDNOPIS

Namnożyło się w ostatnich latach epigonów Belle & Sebastian. Na czele stawki, zaraz przed Pustkami i Aberfeldy, grupa Camera Obscura. Album Underachievers Please Try Harder to przedostatnie wydawnictwo zespołu z Glasgow, nagrane, o dziwo, z blogosławieństwem lidera B&S Stuarta Murdocha, który jest nawet autorem zdjęcia umieszczonego na okładce. Nigdy chyba nie zrozumiem sensu istnienia zespołów, których jedyną umiejętnością jest nagrywanie piosenek brzmiących identycznie jak utwory ich idoli. Wprawdzie w CO śpiewa głównie panna, ale w niczym nie zmienia to faktu, że każdy z tych kawałków (może poza "Your Picture", który jest w drodze wyjątku zrzynką z Leonarda Cohena) mógłby spokojnie znaleźć się na dowolnym wydawnictwie Belle i prawdpodobnie słuchacze nie zorientowaliby się, że to dzieło innych muzyków (pomijam tutaj pewną oczywistośc, czyli zdecydowanie niższy poziom dokonań Camery). Na szczęście istnieją zespoły, które w przeciwieństwie do opisywanej załogi, nie kopiują bezmyślnie pomysłów twórców dziejowego Tigermilk, lecz rozwijają je na swój własny oryginalny sposób. Warto sprawdzić zwłaszcza rzeczy ze szwedzkiej wytwórni Labrador: na pierwszy ogień polecam Sing Along With Acid House Kings albo jakąkolwiek płytę grupy Edson.