SPECJALNE - BRUDNOPIS
Bloc Party
Silent Alarm Remixed
2005, Vice
Silent Alarm to dobra, ale frustrująca płyta. Dla mnie, po spędzonych z nią miesiącach, przede wszystkim frustrująca. A tych remiksów mogę słuchać bez bólu, więc muszą być niezłe. Dużo zyskały piosenki, za którymi nie przepadałem. Organiczne "Compliments" (wcześniej mdławe) Nicka Zinnera (jako Shibuyaka), DFA 1979 kowerują "Luno" (poprzednio najsłabszy szybki numer Bloc Party), które zmienia się w electro sprint i najlepszy tu utwór. Mniej ciekawie jest z tym, co było już wcześniej bardzo dobre (Erol Alkan nie robi nic ciekawego z "She's Hearing Voices" przez ponad osiem minut), ale w wyróżniających się momentach jest lepiej niż było.