SPECJALNE - BRUDNOPIS

Autechre
Draft 7.30

2003, Warp 2.8

Minęło już trochę czasu od ukazania się Draftu, a krażek ten jak swojej wielkości nie objawiał kiedyś, tak nie objawia jej nadal. W większości mamy noise'owo-minimalistyczno-awangardziarski syntetyczny bełkot. Bujny cyfrowy klekot, z którego cały czas próbuje wykluć się konkretny beat i nigdy nie kończy się to powodzeniem. Chaotyczne trzaski, breaki, praski, atonalne pomrukiwania, sporadycznie poprzetykane przypadkowymi błogimi, rozmytymi plamkami. Dominują szorstkość, nie-muzyczne stęki, bród, nieład. Gdyby Draft nie sygnowano nazwą Autechre, gotów byłbym potraktować album jako raczej nieudany zestaw wprawek w łączeniu digi-noise'u z elektronicznym minimalizmem: przysłowiowe zero treści. To płyta nieprzyjazna, antypatyczna. Ta płyta za każdym razem powie wam "spierdalaj".

1 marca 2006
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)