INNE - FORUM

• >a MC Terminator (niszowy? Każdy go zna) zrób sondę wśród znajomych spoza układu screenagers-porcys-blogosfera (chyba, że nie znasz takich;) )
  zią (8 listopada 2010)
• jestem fanĘ i Papa Dance i Afro Kolektywu, ale n a p r a w d ę nie wiem, co tu robi SKZG, przecież to (poza może 2 kawałkami) straszna nuda
  jestem fanĘ (8 listopada 2010)
• to komentuja "Przecież widać, że to takie zabawne miało być troszkę, stąd np. Czosnek tam. No nie wierze, że niezależny serwis muzyczny wpierdala i poleca takie gówno. Chociaż chuj wi, co tym studenciakom się po dopalaczach dzieje."
  na slizgu serio fajnie (8 listopada 2010)
• no nie do końca. Waszka G funkcjonuje u mnie jako zjawisko maksymalnej szczerości, Lech Roch maksymalnej bezsilności, a MC Terminator (niszowy? Każdy go zna) i projekty to taki hip hopowy Polovirus jak dla mnie i broni się jako muzyka pod każdym względem. A Ci z forum Ślizga tego nie wiedzą, bo wychowali się na czczącym "prawdziwy rap" Kovalu i innych (wyłączając Flinta).
  rojal (8 listopada 2010)
• Kolaboranci działali podczas wojen światowych. MC Terminator - niszowe zjawisko. Brakuje jeszcze Waszki G i żeli papą mc Lecha Rocha Pawlaka.
  wRodzinie (8 listopada 2010)
• no ale poważnie, że 27 lepsza od świateł miasta???
  eeee (8 listopada 2010)
• nie ma dobrego podsumowania 2000-2009 polskich singli bez Orbisona i Bikiniarskiej potańcówki suto zakrapianej Jamajką
  psychofan (8 listopada 2010)
• zapomniałeś o kolaborantach. mieszkam w Lublinie i też znam MC Terminatora!
  rojal (8 listopada 2010)
• Pewnie to z powodu rzeczywiście drażniących opóźnień, ale za mało chyba w forumowych komentarzach akcentowanie punktu 7 z powyższej wyliczanki, a zatem: "mimo wszystko dobre podsumowanie". Reakcje ludzi z forum Ślizgu były łatwe do przewidzenia. Akurat Łacheckiego piszącego o polskim rapie czytam z zainteresowaniem i zaufaniem (bo czuć znajomość rzeczy). Biorąc pod uwagę tak silną reprezentację rapu w setkach singlowych i płytowych brakuje w redakcji Halickiego (że też ja to napisałem), a w ogóle całe to podsumowanie sprawia, że kręci się łezka w oku na wspomnienie forumowych batalii z okolic 2004/2005 o ocenę polskiego hip hopu:)
  np (8 listopada 2010)
• Secret Sister Ścianka: "złotoręki M.C. czego się nie dotknie, to wychodzi mu co najmniej zawodowo, a ja – choć zdaję sobie sprawę, że jestem w tej opinii odosobniony – zaliczam Secret Sister do koronnych atutów w talii artysty." - borys d 13) nie tylko Ty, Borysie, nie tylko Ty
  wRodzinie (8 listopada 2010)
• trochę widać ze piszecie na ostatnią chwilę takie esemesowe notki to "biggest of its kind ever published in Poland"? trudniej jeden sensowny esej zmontowac niz posklejac wszystkie te listy :-(
  m.i.u. (8 listopada 2010)
• 12) apel do Michała Zagroby: pisz recenzje, nie felietony mające na celu krytykę innych piszących o muzyce, którzy mają inny gust, niż Ty (o nim się nie dyskutuje). Dobry powrót, nie sprdl tego.
  wRodzinie (8 listopada 2010)
• 7) mimo wszystko niezłe podsumowanie (jak na razie), bo "każdy znajdzie coś dla siebie", czyli dla każdego i nikogo, 8) niezłe, bo słuchacz popu może przekona się do jazzu i muzyki współczesnej i vice versa i 9) słuchacze muzyki współczesnej i popu wychwyci coś, co im umknęło, 10) o jazzie powinny pisać osoby, które mają ogólne pojęcie o gatunku (patrz: Piotr Wojdat na screenagers) 11) "Udzielałem ostatnio wywiadu dla jakiejś telewizji i zostałem zapytany o rolę muzyki w moim życiu. O to, czy dużo słucham, czy jestem na bieżąco z nowościami, czy uważam, że muzyka łagodzi obyczaje, sublimuje zwierzęcą część, edukuje, otwiera drzwi do alternatywnych światów – a może wcale nie o uwznioślenie tu chodzi, tylko o zwyczajne wyżycie się, wytracenie pewnej porcji energii... Mam problem z odpowiedzią na takie pytania. W sumie mam problem z odpowiedziami jako takimi, ale ten rodzaj pytań uwiera mnie jakoś szczególnie. Patrzę z podziwem na egzaltowane, pełne stylistycznych zawijasów wypracowania, które wylatują z rozmaitych światłych umysłów i czuję się przy nich jak Kaliban, który dopiero co nauczył się pierwszych liter ludzkiego alfabetu. Właśnie przed chwilą rzuciłem okiem na elaborat innego offensywnego felietonisty, który z nadęciem godnym fundamentalistycznego samobójcy oraz manierą przywodzącą na myśl wypracowania licealnego prymusa-pięknoducha wypruł z siebie srylion nazw zespołów, które ułożyły się w jego subiektywną listę wydarzeń muzycznych roku 2007. Szacun. Ja naprawdę nie wiem jak się to robi. Nie wiem jak, po co, którą częścią mózgu lub serca. Czy jest to jakaś choroba? Syndrom patologicznego fana? Sposób na życie? Jakaś forma „semiotycznego kleju”, który umożliwia piszącemu ukonstytuowanie swej własnej, pokawałkowanej tożsamości?" - Wandachowicz Jakub, http://www2.polskieradio.pl/trojka/felietonkw/
  wRodzinie (8 listopada 2010)
• z recenzji CNQ w podsumowaniu: "Chociaż, mam poważne wątpliwości, czy muzyka na Pig Inside The Gentleman to w ogóle jazz – twardogłowi słuchacze tego stylu pewnie nie znajdą tutaj niczego dla siebie." do Kristoffa Michalaka: 1) kim są "twardogłowi słuchacze jazzu i muzyki improwizowanej"? 2) czy osoby osłuchane w muzyce improwizowanej nie są przypadkiem mniej twardogłowe, niż osoby nieosłuchane w tym gatunku? 3) otwarci słuchacze jazzu znajdą w Pig Inside The Gentleman coś dla siebie, choć niekoniecznie będą nazywać tę muzykę jazzem 4) CNQ i Jazzpospolita to nie jazz, a post-rock z kontrabasem (skład warszawski) i dęciakami (CNQ) w składzie
  wielbiciel Kristoffa (8 listopada 2010)
• 1) grupa studentów kierunków humanistycznych zainteresowanych muzyką niezależną zakłada portal muzyczny 2) po kilku latach krytyki popu i polskiej muzyki DOZNAJĄ oświecenia, że pop jest ok i Dont panic, we are from Poland 3) część redahtorów odchodzi na emeryturę, a najważniejsi zostają prezesami honorowymi 4) w redakcji pojawiają się licealiści - przyszli studenci kierunków humanistycznych, którzy bez kompleksów słuchają i Pavement i Justyna Timberlake 5) gusta prezesów ewoluują, 6) podsumowanie 2000-2009 JAWI SIĘ kuriozum, bo obok Mazolla czy muzyki współczesnej pojawia się Chinka Czikulinka czy znany tylko w Warszawie MC Terminator. taki bigos na bazie gustów redaktorów, kontrybutorów i wrajterów.
  wRodzinie (8 listopada 2010)
• na ślizgu śledzą kątem oka to podsumowanie, bez zachwytów: –np, 8/11/2010 08:14 eufemizm :) i nie sadze, zeby przebilo nadmuchane ego pana lacheckiego albo konatowicza. a ciagle obsuwy w publikacji kolejnych czesci podsumowania sa smieszne w sumie.
  jedynak (8 listopada 2010)
• na ślizgu śledzą kątem oka to podsumowanie, bez zachwytów: http://www.slizg.eu/forum/viewtopic.php?f=8&t=25815&start=0
  np (8 listopada 2010)
• skrin z #45 plus http://twitter.com/pola_mtv wyjaśnia obsuwy haha
  kkkkkkk (8 listopada 2010)
• wszystko spoko, ale ogarnijcie kogos od hip hopu czy cokolwiek, bo tu sie dzieja dziwne rzeczy; np. numer dinali ze smarkiem nie istnieje, zwrotka smarka nie weszla na plyte, ktos ja dokleil do kawalka i wrzucil na youtube; z notki o 'swiatlach miasta' mozna wywnioskowac ze na tej plycie rapuje w grammatikach tylko jotuze i eldo, tzn no tak jest tam napisane, chyba ze miedzy wierszami jest gdzies usmiechający się ash ( zupelnie dla mnie abstrakcyjne jest wogle umieszczenie '27' eldoki przed swiatlami miasta, bez sensu przeciez); jakies koszmarki pezeta sprzed 8 lat jako 'wspaniałe złożenia' czy podobnie w singlach; i klasyczny "za daleki odlooot", praktik jako SUROWY POST-NOON, nie ogarniam, tetris 2004 celny obserwator rzeczywistosci z 'niesamowitym flow' nie wiem, wynajmijcie forum slizgu do rapowych plyt nastepnym razem, ale fajnie ze jest sfond i maly esz
  nwankwo kanu (8 listopada 2010)
• kurde szkoda bo plytowe lepsze niz 'singlowe'. Ciekawe jaka jest natura tych problemow technicznych. Komus sie nie chce czy to wymaga jakis meczacych zmian w kodzie czy klopot z komunikacja z serwerem? kurde nie znam sie ale tez zastanawiam
  ciekawy (8 listopada 2010)
• dziś jest jutro i chuj.
  ichuj.pl (8 listopada 2010)
• zjebaliście mi cały weekend
  dzięki porcys (8 listopada 2010)
• Ide spać kurwa mać
  ... (7 listopada 2010)
• chinese democracy podsumowań
  turas (7 listopada 2010)
• czuje się urażony
  napinka na maksa (7 listopada 2010)
• to co? podejmie się ktoś kompilacji singli?
  JJ (7 listopada 2010)
• wrzuci ktos plyte rejwera na jakis mediafire? ukocham.
  Low (7 listopada 2010)
• 48 miejsce singli, to może przypomnę: http://www.flickr.com/photos/sebarave/
  Szop (7 listopada 2010)
• Nieźle wczoraj zabalowaliście w tej Kulturalnej skoro po 17 macie dopiero rano...dziś wieczorem czyli-jutro po południu dziś już nie ma co zaglądać?
  Jaksy (7 listopada 2010)
• a wróć, jest ogłoszenie.
  zedla (7 listopada 2010)