INNE - FORUM

• poznałem dziewczynę, ale ona odeszła z innym, co mam roibić? była brunetką, ale się pofarbowała na ciemny kasztan. czy to wystarczający powód by ją skreślić? czekajcie, wiem. napiszę o tym 79 postów.
  jajko (10 czerwca 2010)
• to pewnie jesteś z tych o których nie można powiedzieć 'to źle świadczy o tobie', tak jak to o mnie powiedziano tu dziś.
  rój (10 czerwca 2010)
• próbowałem ją skreślić z całych sił, ale nie mogłem... to było silniejsze ode mnie
  v/a (10 czerwca 2010)
• tak miałem, że jak zajęta to skreślona. ale dajecie mi moc. teraz już nie będę tak myślał może. to był konwenans.
  rój (10 czerwca 2010)
• etyka? wyrzuty sumienia? ej no daj żyć
  v/a (10 czerwca 2010)
• szacun szacun szacun. słyszało się takie rzeczy, ale zawsze szacun jest. ja mam za dużo wyrzutów sumienia chyba, że etyka jakaś czy coś. brzmię jak pojebany, jak tak czytam siebie. ale tak się zachowuję chyba. albo zachowywałem, aktualnie jest zmiana pokoleniowa wśród moich myśli.
  rój (10 czerwca 2010)
• –-, 10/6/2010 00:11 no widzisz
  v/a (10 czerwca 2010)
• ja w sumie też blondynów nie bardzo toleruje;)
  - (10 czerwca 2010)
• a miałem rozterkę kiedyś, bo zobaczyłem ją i to było to od pierwszego wejrzenia... później się okazało, że ma kogoś i było trudno, lecz dałem radę i jest moja :D
  v/a (10 czerwca 2010)
• no nic, po prostu tak mam, że brunetki to magia dla mnie. tak jak napisałem - blondynki startują jakby z dalszych miejsc, jakby tak porównywać do jakiegoś wyścigu.
  rój (10 czerwca 2010)
• ja nic do blondynek nie mam, lubię brunetki
  v/a (10 czerwca 2010)
• za brunectwo są na wstępie punkty dodatnie. blondynki mają trudniej ;P
  rój (10 czerwca 2010)
• to piona, bo liczą się tylko brunetki
  v/a (10 czerwca 2010)
• o dokladnie. tylko czołówka blondynek moze z nimi konkurowac. ale ogólnie i tak przegrywają.
  rój (10 czerwca 2010)
• a co macie do blondynek? :((((
  - (10 czerwca 2010)
• no ba.
  rój (10 czerwca 2010)
• ej sorry ale musze serio spadać. jeszcze tu wpadne! fajny wątek! będzie dobrze głowa do góry, jak nie ona to inna;)
  - (10 czerwca 2010)
• brunetka?
  v/a (10 czerwca 2010)
• tak, z dwoma istotnymi rzeczami które zaszły. które spowodowały zmniejszenie ilości działań mych do prawie zera. teraz tylko kontroluję czy dalej jest z mięczakiem. no i rzadziej widuję trochę.
  rój (10 czerwca 2010)
• definicja to była, że 'aktualnie najzajebistsza'
  - (10 czerwca 2010)
• no wyjechała, nie jakoś daleko. ale widziałem jak źle takie coś funkcjonuje, taka odległość, na oczy jakby własne. i to było złe. można tak? pewnie można, co za pytanie. ale to męczarnia.
  rój (10 czerwca 2010)
• to ja nic nie piszę już, bo nie mam takich rozterek –v/a, 10/6/2010 00:01 że coś napiszesz w tym wątki to nie znaczy że masz rozterki ;)
  rój (10 czerwca 2010)
• to ja nic nie piszę już, bo nie mam takich rozterek
  v/a (10 czerwca 2010)
• te 2 fakty to definicja od razu? :> znaczy wg ciebie to są mocne powody? takie mi się wydawały...
  rój (9 czerwca 2010)