INNE - FORUM

• ja myślę, że prawda leży w przypisach. są 4 i w ogóle. przypadek? będe dziś myślał nad tym.
  turas (6 listopada 2009)
• albo pomylił skalę z RYMową
  nie wiem, nie wiem (6 listopada 2009)
• albo cztery zerowe recenzje. (będą nagrody za prawidłową odpowiedź?)
  ks (6 listopada 2009)
• że niby, z tymi innymi reckami to takie "lekcje odrobione" ?
  shave the wales (6 listopada 2009)
• http://www.nme.com/reviews/10892
  FTR (6 listopada 2009)
• a jeszcze za substanceonly: "Przy okazji miałem też zwariowany pomysł z serii "kolejny prztyczek w nos Web 2.0", a mianowicie: wpisywanie fałszywych not w każdej recenzji i utrudnienie w ten sposób życia meta-serwisom zliczającym średnią ocen z różnych publikacji. Cudo. Już to widzę: "z kolei znacznie niżej, surowo wręcz ocenił płytę serwis Porcys, nazywając ją olśniewającym osiągnięciem przywracającym wiarę w bieżącą muzykę i nawiązującym poziomem do mistrzów barokowego popu z lat 60-tych". LOL"
  miniJoe (6 listopada 2009)
• Mój znajomy jest sławny!!! Mogłem mu napisać, żeby mnie pozdrowił na blogu :/
  glootech (6 listopada 2009)
• a może recenzent chciał nas złapać w pułapkę, tak samo jak członkowie Flaming Lips? Może podążył za ścieżką, według której trzeba interpretować tą zawiłą, nieprzewidywalną, nasączoną przeróżnymi smaczkami i różnymi klimatami, eklektyczną płytę? Może ta recenzja jest palcem wymierzonym w Boga, może autora poraził ogrom boskości "Embryonic" i pozostało mu tylko dać 4.0? Nikt tego nie wie. Koncept album. Miszmasz, genialna mieszanka stylów i klimatów. COŚ wielkiego.
  rojal (6 listopada 2009)
• "Hm, nikt naprawdę nie kuma o co biega w recce Embryonic na Porcys? Wydawało mi się, że to oczywiste... Cóż, świat nie przestaje mnie zaskakiwać. Btw bardzo możliwe, że to płyta roku Mattiego (aczkolwiek tylko zgaduję). "
  za substanceonly.net (6 listopada 2009)
• intryga się zagęszcza
  szczur (6 listopada 2009)
• a może na serio im się nie podoba? im, mu tzn. recenzentowi? no istnieje takie prawdopodobieństwo, co nie? >>ocena jako "środek wyrazu". tego jeszcze chyba tu nie było. oczywiście, że było, pff.
  dzieciak (6 listopada 2009)
• cholera, ja tam się nie znam, ale może chodzi o to, że ta płyta jest dla jędrasa tak naprawdę ósemkowa, a ocenę trzeba zdublować, tak jak on zdublował teksy, a coyne i spółka album (w sensie 2 cd)?
  pan miyagi (6 listopada 2009)
• WTF?
  balbini (6 listopada 2009)
• no chyba, że oni *naprawdę* dali tej płycie 4.0. ale to w sumie też mnie bawi.
  miniJoe (6 listopada 2009)
• założę się, że wszelkie wątpliwości odnośnie owej recki rozwieją się w okolicach podsumowania roku. albo się mylę. ale nie sądze. ocena jako "środek wyrazu". tego jeszcze chyba tu nie było.
  miniJoe (6 listopada 2009)
• no właśnie. Substance Only ocenia nowych Lipsow ZDECYDOWANIE wyżej. Lobby Borysowskie nie działa w Porcysie. Borys zrob coś.
  rojal (6 listopada 2009)
• to chyba musiała niedawno ulec zmianie (pamiętna sytuacja z 'dear science').
  ks (6 listopada 2009)
• –krzesło, 6/11/2009 00:04 szczerze mówiąc, zgadzam się z tobą stu procentach. Ale to co napisał kacper b. wyjaśnia jak to jest w porcysie i też ubolewam nad linią programową (chyba uległa zmianie) ale szanuje to
  FTR (6 listopada 2009)
• to 4.0 to nie jest ocena porcys tylko mateusza jedrasa wiec o co chodzi kazdy ma prawo do swojego zdania –FTR, 5/11/2009 18:25 no więc niech wyraża swoje zdanie, na swoim blogasku (zakładam, że ma) a nie wyskakuje z tym syfem tutaj. no a ocena powinna reprezentować w jakiś sposób zdanie innych recenzentów (a jak wynika z wpisów niektórych z nich w tym wątku, tak nie jest) , bo to przecież oficjalnie "ocena serwisu" a nie ocena writera (tak przynajmniej pisał kiedyś na forum mz. być może linia programowa uległa zmianie nad czym ubolewam od dzisiaj).
  krzesło (6 listopada 2009)
• to 4.0 to nie jest ocena porcys tylko mateusza jedrasa wiec o co chodzi kazdy ma prawo do swojego zdania
  FTR (5 listopada 2009)
• puszcza 1 thing i outkast na imprezach
  szczur (5 listopada 2009)
• Ryba, dobrze prawisz, wskakuj na haka.
  Wędkarz (5 listopada 2009)
• w kwestii formalnej chciałbym tylko zaapelować, żeby nie oceniać błaszczyka przez pryzmat tego tekstu. nie wiem co mu się akurat teraz stało, ale jego poprzednie recenzje i przede wszystkim oceny z reguły trafiały w punkt. no i fajnie się je czyta. z embryonic pojechał po bandzie i niechcący ma teraz przejebane, bo jego nazwisko przyklei się do tej recki i przez jej pryzmat będzie postrzegany jako rozegzaltowany i na maksa pretensjonalny licealista. szkoda, bo to naprawdę niezły writer.
  ryba (5 listopada 2009)
• "a niektórym się podoba tekst jędrasa. hmm. nie czytałem go. czyli że te cytaty tworzą składną, nową całość - jakoś tam funkcjonują razem? bo jeśli nie, to nie łapię co się może podobać." podobać się może choćby sam pomysł, żeby tej płycie dać 4.0
  miniJoe (5 listopada 2009)
• 'swoją drogą szukałem "recki zaireeki" na pitchu żeby sprawdzić czy jakieś powiązanie istnieje. a tu się okazuje że już jej na pitchu nie ma.' http://web.archive.org/web/20080704072754/http://www.pitchforkmedia.com/article/record_review/17746-flaming-lips-zaireeka ale 0.0 uzasadnione, jakby.
  ks (5 listopada 2009)
• BORYS ZRÓB COŚ.
  ks (5 listopada 2009)
• dzisiaj się dziwne rzeczy dzieją. dostałem szóstkę z biologii, moja mama jest szósty raz w ciąży, ktoś w końcu pojechał po flaming lips, PIERWSZY RAZ ZGADZAM SIĘ Z JĘDRASEM. porcys! porcys!
  tele morele (5 listopada 2009)
• oczywiste, ocena to w tym przypadku srodek wyrazu, a nie ocena samej plyty (w sensie nie wyobrazam sobie zeby przy zdrowych uszach ocenic te plyte na 4.0 :P). fakt, ze zazwyczaj bylo odwrotnie z forma, takze nie dziwie sie, ze obruszenie sie jakies zaczelo sie dziac wsrod czytelnikow.. http://www.youtube.com/watch?v=xmcibi3mhbE&feature=related
  grek (5 listopada 2009)
• Ta ocena to kompromitacja serwisu :)
  i tyle :) (5 listopada 2009)
• (może to, że to jeden z niewielu tekstów Jędrasa, których koncept można załapać bez wrzucania kwasa)
  c-u (5 listopada 2009)