
Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
Podejrzewam, że gdyby Arca pod wpływem zajawki na Behaviour Pet Shop Boys skusił się kiedyś na nagranie radiowego, popowego przeboju i do pomocy wybrał sobie kolegę AraabMuzik, to właśnie tak brzmiałby efekt tej współpracy. Stylowy synth-pop XXI wieku bez dwóch zdań.
Kolejny świetny, sophistiwave’owy numer gości, tym razem do tablicy zostaje wywołany solowy Donald Fagen wyprodukowany przez jakieś a-Ha według zaleceń Ariela Pinka. Septymy, fantomowi kochankowie i kasety video.
Wysublimowany, post-chillwave'owy tandem z Nowego Orleanu na starcie swojej nowej kompozycji pucuje parkiet w rytm podszeptów sprośnego umysłu Prince’a, aby chwilę potem wjechać na biało z sophisti psych-popowym przekładańcem pożyczonym od lidera Hoops. Diogenes Club mają z tego beczkę.
Wzbudzający konsternację autodiss wsparty rachitycznym funkiem pod wezwaniem ospałego Thundercata niespodziewanie zyskał pokaźne grono sympatyków. Ja od niedawna również do nich należę, mimo że wcale nie chcę być cool.
Pan Williams znowu odwala kawał urokliwej, psych-rockowej roboty naznaczonej violensowskimi wpływami. Piękne, somnambuliczne żniwo Vinylku, mogę słuchać tego marzycielskiego, wyprodukowanego z wielkim pietyzmem utworu bez końca.
Z pewnością nie jest to pierwszy lepszy winyl z Biedry, jeśli już, to raczej soniczny teleport do innego wymiaru. Odyseja psychodeliczno-narkotyczna 2018 z domniemanym Elbrechtem w roli wkręconego w modulacje Hala9000. Włącz plej i przenieś się do efemerycznego świata, który nie istnieje.
Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.